Macierewicz będzie miał jeszcze większą władzę
Antoni Macierewicz zrezygnuje ze stanowiska szefa Służby
Kontrwywiadu Wojskowego - informuje
"Rzeczpospolita".
Jeszcze niedawno Szczygło mówił, że Macierewicz będzie nadal szefem SKW w randze sekretarza stanu, komisji weryfikacyjnej WSI i posłem PiS, by "mógł spokojnie pracować".
W środę minister Szczygło wręczył Macierewiczowi nominację na stanowisko sekretarza stanu w MON. O tym, że Macierewicz zrezygnuje z szefowania SKW, nie było mowy. Ale potwierdził nam to Jarosław Rybak, rzecznik MON. Jednak decyzja o dymisji Macierewicza z SKW nie oznacza, że straci on wpływ na kontrwywiad. Dostał bowiem jeszcze większą władzę: jako wiceminister będzie odpowiedzialny za służby wojskowe. Szefem SKW ma zostać jego dotychczasowy zastępca. Rzecznik MON nie chciał ujawniać jego nazwiska.
Kiedy miesiąc temu Macierewicz wystartował w kampanii wyborczej do parlamentu, posłowie z komisji ds. specsłużb domagali się, aby zrezygnował z funkcji szefa SKW. Macierewicz nie posłuchał. Poszedł wtedy na urlop - pisze "Rzeczpospolita". (PAP)