Machlojki przy prywatyzacji
"Dziennik" pisze, że podczas rozpoczętej przez rząd kontroli największych prywatyzacji z ostatnich 15 lat okazało się, że zaginęła częśc dokumentacji, w której zaksięgowano wyplaty milionowych prowizji dla firm doradzających przy sprzedaży państwowych spółek. Według informacji gazety, zachodzi też podejrzenie, że dokumenty te były niszczone świadomie.
"Dziennik" pisze, że sprawa trafiła już do warszawskiej prokuratury. Według gazety, zawiadowienie w tej sprawie złożył w ubiegłym tygodniu Daniel Bienkiewicz, szef gabinetu politycznego ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego.
"Dziennik" ustalił też, że podczas kontroli znaleziono już luki w dokumentacji prywatyzacyjnej dwóch spółek. Chodzi o pomorską Polpharmę oraz Elektrociepłownię Kraków. Podczas kontroli wyszło też na jaw, że nie można odtworzyć przebiegu wyboru doradców prywatyzacyjnych. (IAR)