Lustracja Gobana-Klasa: przerwa do czwartku
Pierwszy świadek, prawdopodobnie były oficer służb specjalnych PRL będzie przesłuchiwany w czwartek przez Sąd Lustracyjny w procesie Tomasza Gobana-Klasa, którego Rzecznik Interesu Publicznego podejrzewa o zatajenie w oświadczeniu lustracyjnym związków ze służbami specjalnymi PRL.
Sąd Lustracyjny przesłuchał Gobana-Klasa, który podtrzymał to, co mówił już Rzecznikowi - że gdyby uznał, iż faktycznie między nim a kontaktującym się z nim oficerem wywiadu doszło do współpracy, to by to ujawnił. Goban-Klas uznał jednak, iż przekazując mu w sprawozdaniu z rocznego pobytu w USA informacje tam powszechnie dostępne, nie realizuje współpracy, lecz czyni ją pozorną.
W czasie proces sąd ujawnił fragment notatki ze spotkania oficerów prowadzących Gobana-Klasa (któremu miano nadać pseudonim "Arras"). Na spotkaniu Goban-Klas miał być poinformowany, że zmienia się jego oficer prowadzący, miał także otrzymać zadanie rozpracowywania krakowskiego środowiska dziennikarskiego. Goban-Klas gwałtownie zaprzeczył, by kiedykolwiek otrzymał podobne zadanie. To by oznaczało, że jestem kapusiem, który donosił na krakowskich dziennikarzy, to nieprawda - powiedział.