Łukaszenka: wejście do UE zrujnowałoby białoruską gospodarkę
Wejście Białorusi do Unii Europejskiej
oznaczałoby nie tylko zerwanie z wschodniosłowiańską cywilizacją,
ale też doprowadziłoby do zrujnowania realnego sektora
białoruskiej gospodarki - powiedział prezydent
Aleksander Łukaszenka w wykładzie dla studentów w Brześciu.
Zdaniem Łukaszenki struktura białoruskiej gospodarki jest analogiczna do struktur gospodarek Niemiec i Francji, najbardziej rozwiniętych w Europie. Gdybyśmy przyszli na Zachód, wtedy trzeba byłoby zamykać albo niemiecką fabrykę ciężarówek MAN, albo białoruskie zakłady MAZ. Prawdopodobnie należałoby zamknąć naszą fabrykę - mówił prezydent, którego cytuje państwowa agencja informacyjna Bełta.
Łukaszenka oświadczył też, że dla Białorusi rozwój tradycyjnie dobrych stosunków z Rosją jest obiektywną koniecznością. Tam jest rynek zbytu dla białoruskich towarów oraz zagłębie surowcowe dla białoruskich fabryk. Nie ma na świecie narodu, który byłby tak dobrze nastawiony do Białorusinów jak naród rosyjski. To wiele kosztuje - powiedział prezydent.