Luka w ustawie o ubezpieczeniach społecznych
W ustawie o ubezpieczeniach społecznych jest luka. Wykorzystują ją nieuczciwe firmy, które "obniżają" składkę ZUS drobnym przedsiębiorcom o 490 zł miesięcznie - donosi "Gazeta Wyborcza".
01.03.2004 07:00
Właściciele małych firm płacą ZUS co miesiąc 654 zł i 84 grosze. To najniższa składka, którą co miesiąc opłaca miliony ludzi prowadzących jednoosobową działalność gospodarczą. Są jednak firmy, które proponują im obniżenie składki.
Reporter gazety zgłosił się do jednej z nich, łódzkiego Biura Rachunkowego "Infoidea", gdzie usłyszał, że jeśli ktoś ma dwa źródła utrzymania, to prawo pozwala wybrać mu jedno, z którego będzie płacił składkę ZUS.
"Wystarczy podpisać z nami fikcyjną umowę zlecenie i zgłosić w ZUS, że właśnie od niej będzie się płacić składki" - miał powiedzieć przedstawiciel firmy. Zlecenie miałoby wartość 40 złotych, a składka ZUS od niego wyniosłaby 164,52 zł. Za pośrednictwo "Infoidei" trzeba zapłacić 100 złotych miesięcznie. Mężczyzna nie chciał zdradzić, ile umów już podpisał. Ale zainteresowanie jest ponoć duże i "drzwi w biurze się nie zamykają".
Według Anny Warchoł, rzeczniczki ZUS, ilosć firm "obniżających" składki ZUS staje się coraz bardziej większa. "Jeśli to zjawisko się upowszechni, nastąpi zubożenie ZUS, a dziurę będzie musiał załatać skarb państwa" - przewiduje i ostrzega, że przypadki fikcyjnych umów będą kierowane do prokuratury. (IAR)