Ludzie Cimoszewicza jeszcze nie składają broni
Wolontariusze zaangażowani w kampanię wyborczą marszałka Sejmu utworzą nowe stowarzyszenie pn. "Fair play w polityce" - powiedziała była szefowa sztabu wyborczego Włodzimierza Cimoszewicza Katarzyna Piekarska (SLD).
16.09.2005 | aktual.: 21.09.2005 14:58
Jak wyjaśniła, celem stowarzyszenia będzie "walka o czystość zasad w polityce". Już w przyszłym tygodniu chcą wystąpić do sądu z wnioskiem o jego rejestrację. Powstała deklaracja programowa, mamy już pomysły, co chcemy robić - podkreśliła Piekarska.
Na rzecz stowarzyszenia chcą działać także osoby niezwiązane z kampanią wyborczą Cimoszewicza. Jak powiedziała Piekarska, po zamieszczeniu informacji na stronie internetowej do sztabu wysłano ponad tysiąc e-maili od osób, które chcą się przyłączyć.
Piekarska oceniła, że pomimo rezygnacji Cimoszewicza z kandydowania w wyborach prezydenckich, atmosfera w sztabie "nie jest zła", a wśród pracujących w nim wolontariuszach pozostało wiele entuzjazmu. Jesteśmy trochę rozczarowani i rozżaleni, ale rozumiemy jego decyzję - podkreśliła Piekarska.
Kilkadziesiąt kilogramów "krówek" oraz komputery chcemy przekazać na cel społecznie użyteczny, do szkoły specjalnej i domów dziecka - poinformowała. Jak dodała, po kampanii nie pozostały żadne fundusze, ponieważ "była ona skromna".
Pytana, gdzie obecnie przebywa marszałek Sejmu, Piekarska odpowiedziała, że jest najprawdopodobniej "ze swoimi najbliższymi na Białostocczyźnie", ale nie ma co do tego pewności.