Lublinianie znaleźli sposób na podwyżki biletów
Mieszkańcy Lublina kupują mniej jednorazowych biletów miejskiej komunikacji. To efekt podwyżki, którą w ub. roku wprowadził Zarząd Transportu Miejskiego. Urzędnicy twierdzą, że lepiej za to sprzedają się bilety okresowe.
28.06.2010 | aktual.: 29.06.2010 10:12
Zmiana cennika nastąpiła 1 kwietnia. Jeszcze w tym roku za bilety płaciliśmy 2 zł za bilet normalny (teraz 2.40) i 1 zł bilet ulgowy (teraz 1.20 zł).
W wyniku tej podwyżki w ciągu kwietnia i maja tego roku, lublinianie kupili o ponad 63 tysiące biletów jednorazowych mniej niż przez dwa te same miesiące roku ubiegłego. Gorzej sprzedają się również bilety nocnej komunikacji.
W ciągu kwietnia i maja 2009 roku kupiono 8 866 biletów (kosztowały wówczas 4 zł). Po wprowadzaniu nowego cennika, w którym są one o złotówkę droższe, nie cieszą się one już takim powodzeniem. Kierowcy sprzedali 7174 sztuk.
Chociaż spadek sprzedaży jest znaczący, to nie odbił się on na finansach. Co więcej ZTM zarobił 584 tys. zł więcej niż rok temu. Skąd ta kwota, skoro była mniejsza sprzedaż?
- Należy to tłumaczyć tym, że po podwyżce część osób kupujących do tej pory bilety jednorazowe stała się użytkownikami biletów okresowych normalnych, których ceny z dniem 1 kwietnia nie uległy zmianie - uważa Justyna Góźdź, rzeczniczka prasowa Zarządu Transportu Miejskiego.
Zobacz wydanie internetowe: Trzy osoby zginęły w Belgii w drodze do pracy