Nie żyje 69-letnia pacjentka. Przez 9 godzin leżała w izbie przyjęć

Brak odpowiedniej dokumentacji oraz potrzebnych badań. To główne zarzuty wobec pielęgniarki i lekarki dyżurnej, które przyjęły 69-letnią Zdzisławę K. na izbę przyjęć w szpitalu w Lublinie. Kobieta przed śmiercią spędziła tam aż dziewięć godzin.

Tragedia w Lublinie
Źródło zdjęć: © WP.PL
Karolina Kołodziejczyk

Wszystko zaczęło się od zasłabnięcia na ulicy. Zdzisława K. straciła władzę w nogach, udało jej się jedynie usiąść na ławce. Jak wynika z akt sprawy, 69-latka spędziła na niej aż sześć godzin. Przechodnie mijali kobietę, nie zwracając na nią uwagi. Staruszka chciała pojechać do szpitala taksówką, ale kierowca odmówił wykonania kursu. Powód? Nie mógł przenieść kobiety do auta. Zamiast tego, wezwano karetkę pogotowia.

Zdzisława K. trafiła na izbę przyjęć szpitala przy ul. Jaczewskiego w Lublinie. Pacjentkę przyjmowała pielęgniarka Jolanta P. Jak wynika z akt spraw, doszło do szeregu zaniedbań: staruszce nie zmierzono tętna, ani temperatury. Nie wykonano również badania EKG. Jolanta P. nie zaznaczyła w dokumentacji, że staruszka choruje na serce. Zamiast tego przydzieliła jej kategorię zieloną. Oznacza to, że pacjentka może czekać na badanie do dwóch godzin.

Zobacz także: Ochroniarz brutalnie pobił mężczyznę w klubie? Mamy zapis z monitoringu

Po czterech godzinach po przywiezieniu do szpitala Zdzisława K. była już na sali obserwacyjnej. Skarżyła się na złe samopoczucie, co odnotował ratownik medyczny. Śledczy podkreślają w dokumentach, że o tym wiedziała również Hanna C. - lekarka, która odbywała dyżur w szpitalu. 69-letnia pacjentka osobiście skarżyła się pani doktor, prosząc o badania. Zamiast tego po północy podano jej kroplówkę. Nad ranem kobieta już nie żyła.

Według biegłych, którzy badają sprawę śmierci Zdzisławy K., na każdym etapie popełniono błędy. Ich zdaniem, gdyby wcześniej zajęto się pacjentką, większe byłyby szansę na przeżycie. Jednocześnie zaznaczono w opinii, że lekarka Hanna C. była przeciążona pracą i nie dysponowała pełnymi informacji o stanie pacjentki.

Hanna C. i Jolanta P. nie przyznają się do winy.

Źródło: Dziennik Wschodni

Wybrane dla Ciebie
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Działo się w nocy. Donald Trump bojkotuje szczyt G20 w RPA
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
Złe wieści dla Netanjahu. Turcja wydała za nim nakaz aresztowania
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
USA bojkotują szczyt G20. Trumpowie nie podoba się, że będzie w RPA
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Serbski parlament pomaga zięciowi Trumpa. Jest specjalna ustawa
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Trump z apelem do senatorów. "Nie opuszczajcie miasta"
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Atak na ogromny zakład w Rosji. Ponad 1000 km od granicy z Ukrainą
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"
Kowalski przerwał Żurkowi wywiad. "Jest pan draniem"
Siemoniak dementuje. "Nieprawda, że służby nie przekazują informacji"
Siemoniak dementuje. "Nieprawda, że służby nie przekazują informacji"
Masowe zwolnienia w gigancie meblowym. "Walczymy o większe odprawy"
Masowe zwolnienia w gigancie meblowym. "Walczymy o większe odprawy"
Orban ogłasza sukces. "Węgry będą zwolnione z sankcji"
Orban ogłasza sukces. "Węgry będą zwolnione z sankcji"
Wyniki Lotto 07.11.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Wyniki Lotto 07.11.2025 – losowania Eurojackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Kaskada, Mini Lotto
Prokuratura działa ws. Ziobry. Wydała postanowienie
Prokuratura działa ws. Ziobry. Wydała postanowienie