Byłe betanki mają osiedlić się w Rejowcu Fabrycznym

Według "Dziennika" byłe betanki w czwartek
ukrywały się w Lublinie. Po południu miały wyjechać do Rejowca
Fabrycznego, skąd pochodzi jedna z byłych zakonnic.

Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/eksmisja-betanek-zdjecia-archiwalne-6038674975466625g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/eksmisja-betanek-zdjecia-archiwalne-6038674975466625g )
Eksmisja betanek

Obraz
Obraz

Galeria

[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/klasztor-przed-eksmisja-6038674968986241g )[

Obraz

]( http://wiadomosci.wp.pl/klasztor-przed-eksmisja-6038674968986241g )
Klasztor przed eksmisją

Obraz

Kobiety wykazały się przebiegłością. Wsiadając w środę do autobusu, miały już plan ucieczki z ośrodków, do których zostały przewiezione. Znały adresy miejsc, w których mają się spotkać. Wiedziały kto je tam zawiezie. Informacje potwierdza dominikanin, który jechał z nimi do ośrodka w Lublinie, o. Tomasz Franc.

W autobusie podsłuchałem, że kobiety opuszczą ośrodki i najpierw spotkają się w umówionym miejscu w Lublinie, a potem pojadą na wieś pod Rejowiec - opowiada dominikanin. Pomóc im w tym miały rodziny popierające Jadwigę Ligocką (byłą matkę przełożoną)- wyjaśnia.

Według "Dziennika", po ucieczce kobiety spotkały się w Lublinie. Ich dokładnej kryjówki nie udało się jednak wyśledzić. Po szarpaninie w pościg za uprowadzonymi kobietami ruszył jeden z ojców - mówi o. Franc. Zgubił ślad w okolicy ul. Kunickiego w Lublinie, stąd wiemy, że ukryły się w którymś z okolicznych domów - wyjaśnia.

Według o. Franca w Rejowcu Fabrycznym czeka na betanki wypuszczona przez prokuraturę, była matka przełożona. Mają się osiedlić w domu jednej z byłych zakonnic - mówi gazecie dominikanin.

Dziennikarze dotarli w czwartek wieczorem pod podany przez dominikanina adres. Mieszkało tu rodzeństwo jednej z byłych betanek. Jakiś czas temu zabrała je do klasztoru w Kazimierzu - mówi sąsiad. Jednym z sześciorga rodzeństwa był ojciec odnalezionego w klasztorze niemowlaka. Żadna z byłych betanek nie pojawiła się w Rejowcu.

W czwartek wieczorem media podały, że sześć lub - jak wynika z innego źródła - kilkanaście byłych betanek próbowało wejść do klasztoru w Kazimierzu. Zeszły ze stromego zbocza, gdzie nie ma ogrodzenia. Zauważyli je ochroniarze. Słyszeli też męskie głosy. Na widok ochroniarzy kobiety rozproszyły się i skryły w zaroślach. Na miejsce wezwano policję. (IAR)

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Co zrobi Rosja? Ekspert: możliwości są dwie opcje
Co zrobi Rosja? Ekspert: możliwości są dwie opcje
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Polska wysyła pod granicę 40 tys. żołnierzy
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Szwecja wysyła wsparcie do Polski. "Środki obrony"
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Marcon rozmawiał z Tuskiem. Prezydent Francji zabrał głos
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Rozmowa Nawrocki-Trump. Wiadomo, co powiedział prezydent USA
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Charlie Kirk nie żyje. Trump poinformował o śmierci influencera
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
Niemiecka prasa pisze wprost o ataku. "Będą kolejne"
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
O czym rozmawiał Nawrocki z Trumpem? CNN ujawnia
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Lider węgierskiej opozycji: Solidaryzujemy się z Polską
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Trump reaguje na postrzelenie Kirka. Błyskawiczny wpis
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Możliwe burze
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje
Charlie Kirk postrzelony na wiecu. Ludzie Trumpa prosili o modlitwę. Tragiczne informacje