Lubelskie. Znęcał się nad matką. Miał zakaz zbliżania się
32-latek z Radzynia Podlaskiego znęcał się nad matką, mimo sądowego zakazu zbliżania się do niej. Teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia.
Oprócz znęcania się w warunkach recydywy 32-latek usłyszał też zarzut niezastosowania się do wyroku sądu.
Zgłoszenie o awanturze domowej w jednym z mieszkań w Radzyniu Podlaskim miejscowa policja otrzymała w ubiegły poniedziałek. Wówczas wyszło na jaw, że wywołał ją 32-latek. Po wylegitymowaniu mężczyzny okazało się, że w ogóle nie powinien on znajdować się w lokalu należącym do jego matki.
"Poniżał, szarpał, popychał, a także groził matce pozbawieniem życia" - wyliczał oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Radzyniu Podlaskim asp. Piotr Mucha. Jak dodał, 32-latek ponadto w wulgarny sposób zwracał się do matki. W momencie interwencji mężczyzna znajdował się pod wpływem alkoholu.
Zobacz też: COP26 to szczyt klimatyczny ostatniej szansy? "Ten apel musi być słyszany jeszcze bardziej"
Lubelskie. Znęcał się nad matką. Jest w rękach policji
32-latek został przewieziony do aresztu, gdzie po wytrzeźwieniu przedstawiono mu zarzuty. Za niestosowanie się do wyroku można iść do więzienia na 5 lat. Tyle samo grozi za znęcanie się nad drugą osobą.
Na razie najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
Przeczytaj też:
Źródło: PAP