Lubelski IPN wyjaśnia sprawę zabójstwa ośmiu Żydów w czasie okupacji
Oddział Instytutu Pamięci Narodowej w Lublinie
wyjaśnia doniesienie dotyczące zabójstwa ośmiu Żydów dokonanego w
czasie wojny, prawdopodobnie 30 października 1943 r. we wsi
Przegaliny (Lubelskie). O zbrodni zawiadomił IPN obywatel Izraela,
krewny zamordowanych.
05.04.2006 | aktual.: 05.04.2006 15:16
Śledztwo w tej sprawie zostało wszczęte drugiego marca. Dotychczas nikomu nie postawiono zarzutów - powiedział prokurator Jacek Nowakowski z lubelskiego IPN.
Według Centrum im. Szymona Wiesenthala i izraelskiej prasy w nocy 30 października w Przegalinach koło Radzynia Podlaskiego zamordowana została 45-letnia Gitel Lerner, jej pięcioro dzieci w wieku od 13 do 22 lat oraz dwie inne osoby narodowości żydowskiej. Motywem zabójstwa Żydów ukrywających się u miejscowego chłopa miał być rabunek, a sprawcami mieszkańcy wsi.
Po wojnie główny inicjator zbrodni został osądzony i skazany na karę śmierci. Wyrok wykonano. Nie osądzono współsprawców zabójstwa. Centrum im. Szymona Wiesenthala, zajmujące się ściganiem sprawców zbrodni popełnionych na Żydach, wskazało na jednego z nich, żyjącego do dziś. Ma nim być Józef R. mieszkaniec Lubelszczyzny. Odszukał go wnuk zamordowanej - Roni Lerner, który prowadzi własne śledztwo w tej sprawie.
Lubelski IPN bada dopiero przebieg wydarzeń. Będziemy szczegółowo ustalać i weryfikować fakty, analizować dokumenty archiwalne i przesłuchiwać świadków. Za wcześnie jeszcze mówić o tym, kiedy komukolwiek mogą być postawione zarzuty w tej sprawie - powiedział Nowakowski.
Nieznane jest miejsce pochówku ofiar zbrodni. Roni Lerner wskazał miejsce na cmentarzu parafialnym w Przegalinach, gdzie, jak ustalił, mieli być pochowani jego krewni. W poniedziałek podjęta została próba ekshumacji. W pracach uczestniczył biegły antropolog powołany przez IPN, jednak we wskazanym miejscu nie znaleziono ludzkich szczątków.