LPR: ujawnić dokumenty służb nt. Okrągłego Stołu

Jak powiedział Giertych, chodzi m.in. o zapisy z podsłuchów i służbowe notatki. Jego zdaniem, ujawnienie tych dokumentów pozwoli wyjaśnić kulisy obrad "okrągłego stołu" oraz zawartej wtedy "tajnej umowy dotyczącej kwestii politycznych".

Według Giertycha, istnienie tej umowy ujawnił w niedzielę na antenie Radia Zet prezydencki minister Dariusz Szymczycha.

Na konferencji Giertych zaapelował też do marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza, aby "w trybie pilnym" wprowadził pod obrady projekt noweli ustawy o IPN autorstwa PO, postulujący m.in. jawność danych o agenturze z lat 1983-1990. W tej chwili akta te są tajne.

Ich tajność, zdaniem Giertycha, jest anachronizmem, który "ma chronić te ustalenia, które zostały dokonane w trakcie +okrągłego stołu+ i w trakcie posiedzeń w Magdalence".

Jak ocenił lider LPR, utajnienie tych dokumentów "daje asumpt do różnego rodzaju wypowiedzi osób, które kiedyś usadziły pana Wojciecha Jaruzelskiego na stanowisku prezydenta RP, a dzisiaj postulują jego degradację". Chodzi o PiS, który chce odebrania b. prezydentowi stopnia generała za jego wypowiedzi podczas wizyty w Rosji w związku z 60. rocznicą zakończenia wojny.

Według innego polityka Ligi, obecnego na konferencji, Zygmunta Wrzodaka - "bracia Kaczyńscy chcą pozbawić uprawnień Jaruzelskiego, a nie robią nic, żeby rzeczywiście rozliczyć system komunistyczny". Według niego, takie działanie może być wynikiem umowy "między komuną a tzw. prawicą czy centroprawicą, żeby co wybory jedni na drugich krzyczeli, a de facto nie chcą się rozliczyć".