LPR: niech Polska powie, że "król jest nagi"
LPR chce, by Sejm zobowiązał rząd do niepodpisywania Traktatu Konstytucyjnego UE, bo - jak powiedział lider tej partii Marek Kotlinowski - jest on szkodliwy dla Polski. Liga przedstawiła w Sejmie projekt uchwały w tej sprawie.
"Panie premierze! Pan nie ma społecznego mandatu, aby negocjować w sprawie konstytucji europejskiej" - podkreślił w Sejmie Kotlinowski, przemawiając w imieniu wnioskodawców projektu. Jego zdaniem, nic się nie stanie, jeżeli projekt konstytucji nie będzie przyjęty do końca trwającej do czerwca prezydencji irlandzkiej w UE. Im później do tego dojdzie, tym lepiej dla Polski - ocenił.
"Celem jest to, aby Polska pierwsza powiedziała Europie 'król jest nagi', bo ta konstytucja nie jest potrzebna Europie" - dowodził Kotlinowski. Uznał też, że projekt konstytucji przewiduje "budowę superpaństwa, gdzie decydować będą wielcy".
Szef LPR przestrzegał też, że wprowadzenie w życie konstytucji spowoduje zmuszanie Polski do zalegalizowania aborcji i małżeństw homoseksualnych. Obecnie - przypomniał - kwestie obyczajowe nie leżą w uprawnieniach UE i może ona wywierać na Polskę tylko nacisk polityczny, a nie formalny.