LPR: listek marihuany powinien być zakazany

Posłowie LPR proponują karanie pracodawców, którzy dopuszczą do pracy osoby znajdujące się pod wpływem narkotyków. LPR chce także karać właścicieli lokali rozrywkowo-usługowych, którzy wprowadzają w nich do obrotu narkotyki.

Autorzy projektu przypomnieli w uzasadnieniu, że w Polsce zakazane jest posiadanie, a także rozprowadzanie środków odurzających i substancji psychotropowych, służących do celów innych niż lecznicze, więc słuszny - według posłów Ligi - jest także zakaz produkcji i rozpowszechniania materiałów promujących te środki.

Na ulicach naszych miast, a także w szkołach, wszyscy jesteśmy świadkami promowania środków odurzających chociażby przez koszulki noszone przez młodzież z wizerunkiem wspomnianego liścia marihuany" - czytamy w uzasadnieniu projektu. Zgodnie z propozycją, groziłoby za to kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku.

Kolejną zmianą, jaką wprowadzałby projekt, jest zakaz wytwarzania, posiadania, przechowywania, zbywania i nabywania nasion środków odurzających, jeżeli z okoliczności wynika, że służą one lub są przeznaczone do niedozwolonego wytwarzania, uprawy środków odurzających lub substancji psychotropowych. Za złamanie tego zakazu groziłaby kara grzywny, ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do dwóch lat.

Propozycja posłów Ligi wprowadza także możliwość ukarania właścicieli, zarządców oraz kierowników lokali i zakładów o charakterze rozrywkowo-usługowym, którzy "w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, udzielają na terenie takiego lokalu innej osobie środka odurzającego". W razie skazania za przestępstwo tego typu, sąd będzie mógł orzec wobec sprawcy także zakaz prowadzenia jakiejkolwiek działalności gospodarczej przez okres do dwóch lat.

"Chodzi tutaj o wyeliminowanie z rynku osób, które wprowadzają do obrotu narkotyki w posiadanych przez siebie lokalach, działających pod płaszczykiem legalnie prowadzonej działalności gospodarczej" - wyjaśnili autorzy projektu.

Posłowie LPR proponują także karanie pracodawców, którzy dopuszczą do pracy osoby znajdujące się pod wpływem narkotyków. Szefowie i inspekcja pracy mieliby prawo zażądać od pracownika, aby poddał się badaniu. Za stawienie się do pracy pod wpływem środków odurzających lub za spożywanie ich w pracy pracodawca będzie mógł stosować karę pieniężną.

Konfederacja Pracodawców Polskich (KPP) negatywnie oceniła rozwiązania dotyczące pracodawców. "Oczywiście popieramy konieczność walki z narkotykami, i to nie tylko w pracy, jednak uważamy, że zamiast nakładać na obywateli kolejne, wątpliwe prawnie obowiązki, należy dążyć do usprawnienia pracy właściwych organów ścigania" - napisali pracodawcy w swoim oświadczeniu. Według KPP, w projekcie LPR brakuje m.in. określenia sposobu przeprowadzenia przez pracodawcę badania.

KPP przypomniała, że w obecnym stanie prawnym obowiązkiem pracodawcy jest zapewnienie bezpiecznych i higienicznych warunków pracy. "Pracownik, który znajduje się pod wpływem narkotyków w sposób oczywisty stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa pracy. W związku z tym pracodawca już teraz ma obowiązek niedopuszczenia do pracy pracownika, który znajduje się pod wpływem narkotyków" - podkreślili pracodawcy.