LPR i PiS nie chcą Belki; FKP się waha
Zarówno szef klubu parlamentarnego Prawa i Sprawiedliwości Ludwik Dorn jak i prezes Ligi Polskich Rodzin Marek Kotlinowski zapowiedzieli, że ich ugrupowania są przeciwne powołaniu rządu przez Marka Belkę. Tymczasem szef Federacyjnego Klubu Parlamentarnego Roman Jagieliński powiedział, że jego klub podejmie decyzję o poparciu rządu tworzonego przez Marka Belkę dopiero po rozmowach z nim.
30.03.2004 | aktual.: 30.03.2004 15:13
Roman Jagieliński po spotkaniu z prezydentem Aleksandrem Kwaśniewskim powiedział, że dla Federacyjnego Klubu Parlamentarnego lepszym kandydatem na premiera byłby Józef Oleksy, ze względu na łatwość nawiązywania kontaktów z opozycją.
Jagieliński dodał, że FKP jest gotów wesprzeć tworzony rząd, jeżeli nie będzie miał zastrzeżeń do jego programu.
Tymczasem prezes Ligi Polskich Rodzin Marek Kotlinowski powiedział, że LPR jest przeciwny powołaniu rządu przez Marka Belkę. Kotlinowski po spotkaniu z prezydentem podkreślił, że Liga chce, aby wybory parlamentarne odbyły się jak najszybciej i nawet czerwiec byłby dla LPR dobrym terminem.
Również Ludwik Dorn (PiS) po spotkaniu z prezydentem podkreślił, że PiS nie jest skłonne zaakceptować na jakikolwiek czas żadnego rządu, który zostałby wyłoniony przez obecny Sejm.
Dorn podkreślił, że PiS opowiada się za przyspieszonymi wyborami do parlamentu, które zdaniem tej partii powinny się odbyć w czerwcu, razem z wyborami do Parlamentu Europejskiego.