Lotnisko Chopina ma stracić na znaczeniu. Wiadomo, jakie są plany
Po otwarciu Centralnego Portu Komunikacyjnego, Lotnisko Chopina w Warszawie będzie obsługiwać loty wojskowe i loty rządowe. Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, ujawnia plany dotyczące przyszłości tego portu lotniczego.
Po przeniesieniu ruchu pasażerskiego do Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), lotnisko Chopina w Warszawie będzie nadal wykorzystywane przez wojsko oraz do obsługi lotów rządowych. Maciej Lasek, pełnomocnik rządu ds. CPK, w rozmowie z radiem RMF FM, podkreślił, że w pierwszym okresie po otwarciu nowego lotniska, te funkcje pozostaną na Okęciu.
Lasek zaznaczył, że na Lotnisku Chopina znajdują się hangary do remontów samolotów oraz firma Airbus Military, produkująca części do samolotów. W związku z tym, decyzje dotyczące przyszłości tego portu lotniczego będą podejmowane w przyszłości. Lasek sugeruje, że warto zachować przynajmniej jedną drogę startową i zastanowić się nad jej dalszym wykorzystaniem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Tym różnią się Polacy od Ukraińców. "To byłoby w Polsce absurdalne"
Centralny Port Komunikacyjny, zlokalizowany między Warszawą a Łodzią, ma obsługiwać początkowo 34 mln pasażerów rocznie. Inwestycja, której koszt szacowany jest na 131,7 mld zł, ma zostać ukończona do 2032 r. Wówczas CPK przejmie cały ruch pasażerski z Lotniska Chopina. Projekt obejmuje również rozwój systemu Kolei Dużych Prędkości.