LOT będzie żądał od awanturniczego pasażera 300 tys. zł
Funkcjonariusze Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej wystąpili o ukaranie obywatela USA, który awanturował się na pokładzie samolotu lecącego z Warszawy do Chicago. PLL LOT będą ubiegać się o odszkodowanie od awanturującego się pasażera.
Mężczyzna leciał z synem do Stanów Zjednoczonych. W trakcie lotu zakłócał porządek, zachowywał się agresywnie wobec załogi oraz kapitana. Załoga samolotu wspólnie z centrum operacyjnym PLL LOT podjęła decyzję o zawróceniu samolotu do Warszawy.
Cudzoziemca - jak informuje Nadwiślańska Straż Graniczna - przesłuchano, wręczono mu też wezwanie do stawienia się w Sądzie Rejonowym. Funkcjonariusze wszczęli postępowanie o wykroczenie z art. 210 ust. 1 pkt. 9 Ustawy Prawo Lotnicze. Zgodnie z nim, kto nie wykonuje poleceń dowódcy statku powietrznego związanych z porządkiem na pokładzie, podlega karze grzywny. Paszport mężczyzny został zatrzymany, zostanie przekazany do sądu.
PLL LOT już zapowiedziały, że będą ubiegać się o odszkodowanie od awanturującego się pasażera. Samolot po zawróceniu do Warszawy musiał zrzucić ok. 22 ton paliwa, by bezpieczne wylądować. Spółka szacuje straty na ok. 300 tys. złotych.
NaSygnale.pl: Zrozpaczeni rodzice: dlaczego zabiłeś naszą córeczkę?