Łopiński: prezydent wysłał prywatny list do Bartoszewskiego
Prezydent Lech Kaczyński, w związku z oświadczeniem wydanym przez ośmiu byłych szefów MSZ, wysłał prywatny list do Władysława Bartoszewskiego - poinformował sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Maciej Łopiński.
Bartoszewski jest jednym z ośmiu byłych ministrów SZ, którzy podpisali się pod wydanym w środę oświadczeniem. W oświadczeniu tym czytamy m.in.: "Odwołanie spotkania na szczycie bez bardzo istotnej przyczyny jest lekceważące wobec partnerów. Należy żałować, że doszło do odwołania spotkania. Wypada życzyć sobie, aby spotkanie nastąpiło jak najprędzej. Nie kto inny jak właśnie Polska potrzebuje współpracy w obrębie Trójkąta Weimarskiego".
Prezydent w związku z tym oświadczeniem wysłał prywatny osobisty list do prof. Bartoszewskiego - powiedział Łopiński. Zaznaczył, że nie będzie ujawniał treści tego listu ze względu na jego prywatny charakter.
Minister powiedział ponadto, że różnice zdań należy wyjaśniać sobie w kraju, a nie wydając oświadczenia w Brukseli. Będziemy skuteczni w pracy dla Polski, jeśli będziemy mówić jednym głosem w sprawach międzynarodowych - zaznaczył.
Łopiński dodał, że Polska nie odwołała Szczytu Weimarskiego. Decyzję o przełożeniu terminu spotkania podjęli nasi partnerzy niemieccy i francuscy - dodał. Zaznaczył też, że Lech Kaczyński przekazał wszystkie upoważnienia i pełnomocnictwa do rozmów premierowi Kazimierzowi Marcinkiewiczowi i szef rządu mógł w zastępstwie prezydenta wziąć udział w szczycie.
Bartoszewski, wyjaśniając motywy wydania wspólnego oświadczenia byłych szefów polskiej dyplomacji, powiedział, że podpisując się pod tekstem, kierował się racją stanu Polski. Prezydent jest dla mnie poza wszelką krytyką - powiedział Bartoszewski.