PolskaŁopiński: prezydent ma nadzieję, że uda się uzyskać większość

Łopiński: prezydent ma nadzieję, że uda się uzyskać większość

Po rozmowach z liderami partii "prezydent
ma nadzieję, że uda się uzyskać większość dla PiS" - powiedział sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta
Maciej Łopiński. Dodał, że według prezydenta, najbardziej
właściwa byłaby taka koalicja, która miałaby szanse przetrwać
maksymalnie długo, czyli do końca kadencji Sejmu.

10.10.2006 | aktual.: 10.10.2006 18:56

Myślę, że po serii spotkań pan prezydent bardziej optymistycznie patrzy na perspektywy zawarcia takiej koalicji - dodał Łopiński. Jak podkreślił, prezydent z zadowoleniem usłyszał od swoich rozmówców, że przynajmniej część z nich gotowa jest do zawarcia takiej koalicji. Minister Łopiński powiedział, że prezydent zdecydował się pomóc w zapewnieniu sejmowej większości dla rządu, który "rozpoczął dzieło naprawiania Polski i ma wolę zmian".

Pan prezydent postanowił przeprowadzić te konsultacje mając na względzie ustabilizowanie sytuacji politycznej w naszych kraju i prace nad zapewnieniem większości parlamentarnej dla rządu- mówił minister.

Prezydent Lech Kaczyński prowadził konsultacje z przedstawicielami partii zasiadających w parlamencie w poniedziałek i wtorek.

Jak podkreślił Łopiński, prezydentowi Kaczyńskiemu zależało na tym, żeby doprowadzić do sytuacji, w której rząd PiS będzie mógł kontynuować reformy. Zwrócił jednocześnie uwagę "na to, w jak trudnych warunkach funkcjonował rząd PiS, najpierw Kazimierza Marcinkiewicza, a obecnie Jarosława Kaczyńskiego".

Minister wyraził nadzieję, że poparcie dla gabinetu będzie trwałe i pozwoli na kontynuację dotychczasowych rządów. Dodał, że rządy Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego zrealizowały wiele ze swoich planów naprawy państwa. Przyznał jednak, że daleko jest, by powiedzieć, iż wszystkie zapowiedzi PiS-u zostały zrealizowane.

Początkowo funkcjonował jako rząd mniejszościowy, potem bazą rządzenia był pakt stabilizacyjny, wreszcie koalicja, do zerwania której nie tak dawno doszło- przypomniał prezydencki minister.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)