Łódzkie: pies na łańcuchu ugryzł 1,5-rocznego chłopca w głowę
Rana ucha, zasinienie na policzku i wizyta w szpitalu - tak skończyła się dla półtorarocznego chłopca zabawa na podwórku, na którym uwiązany był na łańcuchu pies. Chłopczyk najprawdopodobniej podszedł do zwierzęcia i został ugryziony. W tym czasie babcia i matka chłopca przebywały w domu - ustaliła policja.
Do zdarzenia doszło w piątek ok. godziny 18.00 na terenie prywatnej posesji we wsi w okolicach Żychlina w woj. łódzkim. Chłopiec, który bawił się na podwórku, najprawdopodobniej zbliżył się do uwiązanego na łańcuchu psa. Został ugryziony w głowę.
Na miejsce zostało wezwane pogotowie, załoga karetki powiadomiła policję.
Matka i babcia dziecka były w tym czasie w domu; matka zapewniała policjantów, że weszła tylko na chwilę.
Rodzice chłopca i właściciele psa twierdzą, że zwierzę nigdy wcześniej nie zachowywało się agresywnie w stosunku do domowników i zapewniają, że pies był szczepiony.