Łódzkie obchody Dnia Pamięci o Holokauście
Ponad tysiąc osób wzięło udział w łódzkich obchodach Dnia Pamięci o Holokauście. Do Łodzi na tę uroczystość przyjechało kilkuset młodych ludzi z Izraela.
25.04.2006 | aktual.: 25.04.2006 21:20
W godzinach południowych część polskiej i izraelskiej młodzieży pojechała do Chełmna nad Nerem, by zwiedzić pozostałości po byłem obozie zagłady i złożyć hołd pogrzebanym tam setkom tysięcy ofiar niemieckiej zbrodni. Główne uroczystości Dnia Pamięci odbyły się na stacji Radegast w Łodzi, skąd Niemcy wywieźli do obozów zagłady ponad 200 tys. Żydów.
Przed rozpoczęciem ceremonii młodzi ludzie przeszli w symbolicznym marszu wzdłuż torów kolejowych. Później czytano wiersze i fragmenty wspomnień ocalonych. Zaprezentowano także utwory muzyczne.
Do Łodzi przyjechałem z Hajfy w niedzielę. Moja rodzina zginęła w tym mieście. Chciałem to miejsce zobaczyć - mówił jeden z uczestników uroczystości.
Nie wystarczy mówić o tym, co się stało wśród naszych bliskich. Nie wystarczy o tym przypominać. Musimy płakać. To nie jest zabronione - powiedział w swoim przemówieniu prezydent Łodzi, Jerzy Kropiwnicki.
W uroczystości na stacji Radegast m.in. zastępca ambasadora Izraela w Polsce Jossi Levy, wojewoda łódzki Helena Pietraszkiewicz, marszałek województwa łódzkiego Stanisław Witaszczyk i przewodniczący łódzkiej gminy żydowskiej Symcha Keller.
Dzień Pamięci o Holokauście został uchwalony przez izraelski parlament 12 kwietnia 1951 roku. Obchodzi się go na całym świecie. Co roku tego dnia w Izraelu o godz. 10 zamiera ruch na ulicach i przez dwie minuty wyją syreny.