ŚwiatŁodzią z papirusu przez Atlantyk

Łodzią z papirusu przez Atlantyk

Trwa realizacja międzynarodowego projektu z dziedziny archeologii eksperymentalnej, polegającego na przepłynięciu Atlantyku łodzią z papirusu z zachodu na wschód. Żeglarze pokonali w ciągu ostatniego tygodnia 500 km.

12.08.2007 20:35

10-osobowa załoga łodzi "Abora III" pod dowództwem Dominique'a Goerlitza chce udowodnić, że już dysponujący tylko takimi prostymi środkami transportu starożytni Egipcjanie mogli pływać między Afryką i Ameryką. Wskazują na to m.in. ślady nikotyny i kokainy, odnalezione w mumii Ramzesa II.

Nasza cywilizacja poznała obie substancje dopiero, gdy Kolumb przywiózł je z Nowego Świata.

W roku 1970 Norweg Thor Heyerdahl przepłynął na podobnej jednostce trasę z Afryki do Ameryki łatwą trasą południową. Prąd równikowy i regularnie wiejący pasat przenoszą po prostu wszystko, co unosi się na wodzie, przez ocean na zachód.

Goerlitz chce przebyć trudniejszą drogę przez Północny Atlantyk.

Przez 32 dni na morzu 12-metrowa "Abora III" pokonała ponad 1400 km. Z powodu braku wiatru przez pierwsze dwa tygodnie nie udało się przebyć nawet połowy zaplanowanego na pierwszy miesiąc dystansu i dotrzeć do Azorów. Załoga ma jednak ze sobą jedzenie i picie na 90 dni. Może też korzystać ze złowionych po drodze ryb i wody deszczowej.

W sumie "Abora III" ma do pokonania ponad siedem tys. km. do wybrzeży Hiszpanii.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)