Łódź bawiła się w Manufakturze
Kilka tysięcy łodzian witało Nowy Rok na miejskim
Sylwestrze zorganizowanym po raz pierwszy na rynku centrum
handlowego "Manufaktura". Tuż przed północą życzenia złożył im
prezydent miasta Jerzy Kropiwnicki.
01.01.2009 | aktual.: 01.01.2009 04:05
- Życzę, by ten nowy rok obfitował w takie imprezy jak ta, by nasza Łódź rozkwitała, żeby była najpiękniejszym miastem w Polsce i żeby wszystkie złe momenty nas omijały - powiedział Kropiwnicki.
W trosce o bezpieczeństwo zakazano wnoszenia na rynek Manufaktury m.in. środków pirotechnicznych. Nie było jednak takiej potrzeby, gdyż organizatorzy przygotowali blisko tonę materiałów pirotechnicznych, które tuż po północy wystrzeliły w powietrze. Po pokazie na scenę wyszedł Szymona Wydra z zespołem Carpe Diem. Wcześniej wystąpili m.in. RH+ i KASA.
Impreza zakończyła się po godzinie 1 w nocy. Uczestnicy zabawy do domów mogli wrócić tramwajami i autobusami, które kursowały do godz. 2.