Lobbysta Marek D. dłużej posiedzi
Znany biznesmen i lobbysta Marek D. oraz jego asystent b. poseł KPN Krzysztof P., podejrzani o wręczenie łapówki posłowi Andrzejowi Pęczakowi, pozostaną w areszcie - zdecydował Sąd Rejonowy w Łodzi. Tym samym uwzględnił wniosek prokuratury o przedłużeniu aresztu dla obu podejrzanych.
21.12.2004 | aktual.: 21.12.2004 15:40
Sąd uzasadnił decyzję o przedłużeniu aresztu o kolejne trzy miesiące grożącą podejrzanym surową karą do 10 lat więzienia, oraz koniecznością prowadzenia dalszych czynności w sprawie - powiedziała Grażyna Jeżewska z biura prasowego Sądu Okręgowego w Łodzi.
43-letni biznesmen Marek D., właściciel spółki Triton Holding (stanowiącej część Larchmont Group) oraz jego asystent 46-letni Krzysztof P. przebywają w areszcie od końca września. (D. obecnie przebywa w areszcie w Piotrkowie Tryb., P. w łódzkim areszcie). Prokuratura zarzuca im wręczenie korzyści majątkowej i osobistej w kwocie co najmniej 295 tys. posłowi Pęczakowi, który od kilku tygodni również przebywa w łódzkim areszcie. Łapówką miało być - według prokuratury - prawo użytkowania przez posła samochodu marki mercedes oraz telefonu komórkowego.