Litwini nie chcą ulicy Piłsudskiego
Sekretarz Litewskiej Partii Konserwatywnej
"Związek Ojczyzny" Jurgis Razma zaapelował do premiera Litwy o
podjęcie odpowiednich kroków, by jedna z ulic podwileńskiej wsi
nie została nazwana imieniem marszałka Józefa Piłsudskiego.
28.04.2003 | aktual.: 28.04.2003 13:13
W piśmie wystosowanym do premiera Algirdasa Brazauskasa, przypomniano, że samorząd rejonu wileńskiego zamierza jedną z ulic podwileńskiej wsi Pikieliszki, gdzie znajduje się dworek marszałka, nazwać jego imieniem.
"Wyrażam nadzieję, że zostaną podjęte odpowiednie kroki, które uniemożliwią urzeczywistnienie tej decyzji" - napisał Razma w liście do premiera. Wyraził przekonanie, że polsko-litewskie umowy pozwalają stronom w różny sposób interpretować historię, co - według niego - jest wystarczającą podstawą, by uznać nazwanie ulicy imieniem Józefa Piłsudskiego rzeczą absolutnie nie do przyjęcia dla Litwinów.
Józef Piłsudski urodził się na Litwie w roku 1867 w Zułowie, w rejonie święciańskim. XVIII-wieczny dworek w Pikieliszkach jest darem Ziemi Wileńskiej dla marszałka i pełnił funkcję jego letniej rezydencji.
W 1920 roku gen. Lucjan Żeligowski na polecenie naczelnika państwa Piłsudskiego zaatakował zbrojnie wojska litewskie i zajął Wilno i Wileńszczyznę proklamując tzw. Litwę Środkową, która w 1922 roku została włączona do Polski.