Litwini liczą na prezydenta Valdasa Adamkusa
Jesteśmy optymistami. Mamy nadzieję, że po wizycie jakieś problemy będą rozstrzygnięte - mówi w rozmowie opublikowanej przez "Nasz Dziennik" przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski, nawiązując do rozpoczynającej się wizyty prezydenta Litwy Valdasa Adamkusa w Polsce.
29.09.2006 | aktual.: 29.09.2006 07:15
Waldemar Tomaszewski podkreśla, że Akcja wiąże duże nadzieje w prezydentem Adamkusem. Mamy nadzieję, że jemu uda się rozwiązać te wszystkie problemy, szczególnie związane ze zwrotem ziemi. W tej chwili Polacy na Litwie są podwójnie dotknięci, raz przez urzędników, ale też przez struktury przestępcze, które w sposób nielegalny próbują nabywać ziemię. Najważniejsza sprawa, która powinna być rozwiązana, to zwrot ziemi- zaznacza.
Odnosząc się do faktu, że AWPL wsparła mniejszościowy rząd litewski, a kilkoro Polaków weszło w jego struktury Waldemar Tomaszewski wskazuje, że o poprawie położenia Polaków na Litwie za wcześnie mówić. Przedstawiciele społeczności polskiej pełnią swoje funkcje od niedawna, około półtora tygodnia. Trudno mówić o efektach po tak krótkim czasie.
Spodziewamy się otrzymać kompetencję związaną ze zwrotem ziemi. Jeśli to się nie stanie, będziemy zastanawiać się nad sensem popierania tego rządu- zapowiada Waldemar Tomaszewski. (PAP)