Litwini będą mogli dłużej kupować alkohol - do północy
Sejm Litwy o dwie godziny wydłużył czas handlu alkoholem w sklepach, ograniczony wcześniej w ramach walki z pijaństwem. Jeżeli prezydent podpisze przyjęte poprawki do ustawy o kontroli alkoholu, od 1 stycznia będzie on sprzedawany do północy.
Za poprawką opowiedziało się 60 posłów, 40 było przeciwko, a 9 wstrzymało się od głosu.
Na początku ubiegłego roku Sejm, walcząc z pijaństwem, ograniczył czas sprzedaży napojów alkoholowych. Teraz, walcząc z szarą strefą, postanowił ten czas wydłużyć.
Sejm, w ramach walki z nielegalnym handlem, rozważa też możliwość zmniejszenia akcyzy na mocne trunki. Obecnie na Litwie obowiązuje stawka 4 tys. 416 litów (około 5 tys. złotych) za 1 hektolitr alkoholu etylowego, co 2-3 razy przekracza europejskie minimum.
Przeciwko wydłużeniu czasu handlu alkoholem i zmniejszeniu akcyzy zdecydowanie opowiada się Kościół na Litwie. Przewodniczący episkopatu Litwy, arcybiskup Sigitas Tamkeviczius w liście do parlamentarzystów ocenił takie działania "jako nową inicjatywę zwiększenia dochodów producentów alkoholi kosztem rozpijania mieszkańców Litwy".
Litwa ma jednak poważny problem z szarą strefą. W roku bieżącym funkcjonariusze departamentu policji, ceł, inspekcji podatkowej i ochrony granic skonfiskowali około 250 tys. litrów nielegalnego alkoholu, tj. o 26% więcej niż w 2008 roku.
Z Wilna Aleksandra Akińczo