Litwa wszczyna dochodzenie w sprawie "desantu misiów" na Białorusi
Litewska Służba Ochrony Granicy Państwowej wszczęła dochodzenie w sprawie nielegalnego przekroczenia 4 lipca przez szwedzką awionetkę granicy litewsko-białoruskiej.
16.08.2012 | aktual.: 16.08.2012 21:27
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Chodzi o lot małego samolotu, z którego zostały zrzucone nad okolicami Mińska pluszowe misie z apelami o wolność słowa.
"Dochodzenie wszczęto w sprawie nielegalnego przekroczenia granicy i naruszenia zasad lotów międzynarodowych" - czytamy w komunikacie Prokuratury Generalnej Litwy.
Odmawia ona jednak komentarza na temat możliwości udzielania Białorusi pomocy prawnej w wyjaśnieniu sprawy naruszenia granicy. Z taką prośbą strona białoruska zwróciła się przed tygodniem do Litwy i Szwecji.
Brak dotychczas oficjalnej reakcji Wilna na fakt nielegalnego przekroczenia granicy państwowej krytykuje już nie tylko opozycja. W czwartek wiceprzewodniczący Sejmu Algis Czaplikas wyraził opinię, że odpowiedzialność za przeoczenie tego incydentu powinny wziąć na siebie Siły Powietrzne Litwy. Parlamentarny komitet bezpieczeństwa narodowego zapowiada, że w przyszłym tygodniu zajmie się tą sprawą.
4 lipca dwoje Szwedów zrzuciło z awionetki nad okolicami Mińska kilkaset pluszowych misiów z apelami o wolność słowa. Awionetka nielegalnie wleciała na terytorium Białorusi z terytorium Litwy.