Litwa „reguluje” płeć
Rząd Litwy zaaprobował projekt ustawy umożliwiającej operacje zmiany płci. Projekt ustawy trafi obecnie pod obrady Sejmu. Dotąd sprawa nie była na Litwie prawnie regulowana. Przeciwko operacjom zmiany płci występuje litewski Kościół katolicki.
Projekt ustawy przewiduje, że operacji zmiany płci podlega osoba, która z powodów zaburzeń identyfikacji swojej płci przeżywa kryzys osobisty i są podstawy, by przepuszczać, że po operacji zdrowie psychiczne pacjenta polepszy się. Zmienić płeć mogłaby osoba pełnoletnia, ale nie w wieku przedemerytalnym i emerytalnym, nie może też mieć własnej rodziny i dzieci.
Osoba taka byłaby przez nie mniej niż dwa lata obserwowana przez lekarzy i leczona hormonalnie. Dopiero po uzyskaniu pewności, że jest transseksualna, można będzie dokonać operacji.
Przeciwko operacjom zmiany płci występuje Kościół katolicki na Litwie. Członek litewskiego komitetu bioetyki, ksiądz Andrius Narbekovas, jest przekonany, że zmiana płci to nic innego, jak kaleczenie człowieka.
Narbekovas, który z wykształcenia jest lekarzem i pracował jako chirurg, twierdzi, że transseksualizm to problem natury psychicznej. Jest on przekonany, że w trakcie operacji nie można zmienić płci, jedynie usunąć organy płciowe, co jest kaleczeniem pacjenta. Ksiądz Narbekovas akcentuje, że choroby psychicznej nie leczy się drogą operacyjną, gdyż w ten sposób dostosowuje się człowieka do jego stanu patologicznego.
Projekt ustawy o zmianie płci trafi teraz pod obrady litewskiego Sejmu.