Litwa liderem w handlu żywym towarem
Prawie 9% mieszkańców Litwy
bezpośrednio miało do czynienia z problemem handlu żywym towarem - poinformował we
wtorek wileński oddział Międzynarodowej Organizacji Migracji.
Brak jest dokładnych danych, ile kobiet z Litwy uprawia prostytucję za granicą, ile osób padło ofiarą handlarzy żywym towarem. Jest to nielegalny biznes i brak tu danych statystycznych. Jednak dane ekspertów i wskaźniki pośrednie świadczą, że ten problem dla Litwy staje coraz bardziej aktualny - powiedziała podczas konferencji prasowej szefowa wileńskiego oddziału Międzynarodowej Organizacji Migracji Audra Sipavicziene.
Litewskie kobiety występowały dwa lata temu w niemieckich sprawach o handel kobietami częściej od Rosjanek, Ukrainek i Polek. Zdaniem przedstawiciela organizacji powody takiej sytuacji to nie tylko aspekty ekonomiczne i socjalne, ale też brak informacji o zagrożeniach. Dlatego też od czterech miesięcy Międzynarodowa Organizacja Migracji realizuje na Litwie akcję, która ma przybliżyć mieszkańcom kraju ten poważny problem..
Według danych Europolu, każdego roku do państw Europy Zachodniej sprzedaje się 120 tys. kobiet i dzieci. W ocenie europejskich organizacji pozarządowych, liczba ta jest kilkakrotnie wyższa.(ck)