ŚwiatLitwa: "Koszyk ucznia" w szkołach mniejszości narodowych

Litwa: "Koszyk ucznia" w szkołach mniejszości narodowych


Od 1 stycznia 2002 roku Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy zamierza wprowadzić nowy system finansowania szkół ogólnokształcących. W założeniu jest to zjawisko pozytywne, mające zapewnić stałe i na czas finansowanie, uchronić szkołę od wszelkich możliwych niespodzianek i wstrząsów, zapewnić lepszą, a co najważniejsze bardziej sprawiedliwą opłatę pracy nauczyciela - pisze w tygodniku "Nasza Gazeta" Józef Kwiatkowski, prezes "Macierzy Szkolnej":

Najlepsze chęci giną w obliczu braku pieniędzy, dlatego też i wdrażanie nowego finansowania szkół stoi pod znakiem zapytania.

Odchodząc jednak od rozważań finansowania szkół natury ogólnej, chciałbym się zatrzymać przy "koszyku ucznia" i jego wpływach na funkcjonowanie szkół mniejszości narodowych. Wszem i wobec, na różnych poziomach twierdzi się o potrzebie zachowania języka, kultury i tradycji mniejszości narodowych, poprzez stworzenie - między innymi - odpowiednich warunków funkcjonowania szkół tych mniejszości, pokrywając różnicę wszystkich wydatków edukacyjnych, wynikających z potrzeb szkół mniejszości narodowych we wszystkich szkołach ogólnokształcących. Takie pokrycie przewidziane w metodyce finansowania szkół, ustalonej przez Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy, stanowi obecnie dla szkół na wsi 10 %, a w mieście 5 % dodatku do ogólnej ustalonej normy średnio 1555 litów na jednego ucznia.

"Macierz Szkolna" w dniu 22 sierpnia 2001 roku wystąpiła z pismem interwencyjnym do premiera, przewodniczącego Sejmowego Komitetu ds. Oświaty, Nauki i Kultury i ministra Oświaty i Nauki wyjaśniając, że wydatki wynikające z planu nauczania w szkołach mniejszości narodowych są o wiele wyższe niż przewidziane 5-10 procent oraz zabiegając o przyznanie takiego dodatku w wysokości 40% dla szkół na wsi i 30% - w mieście. W odpowiedzi, broniąc swojego stanowiska, Ministerstwo Oświaty i Nauki Litwy wyjaśnia, że zgodnie z planem nauczania w szkołach mniejszości narodowych liczba maksymalnie obowiązujących godzin lekcyjnych jest tylko o 3 % wyższa w stosunku do szkół litewskich. Uważamy, że takie stwierdzenie jest zamierzone i nieprawdziwe, mające na celu zagmatwać sprawę i stworzyć pozory jednakowego poziomu finansowania szkół.

Różnica maksymalnie obowiązkowych godzin lekcyjnych w szkołach mniejszości narodowych w porównaniu do szkół litewskich stanowi o wiele więcej niż 3 procenty wskazane przez Ministerstwo Oświaty i Nauki, i które brane są za podstawę przy obliczaniu współczynnika finansowania szkół mniejszości narodowych.

Wprowadzany system finansowania zamiast wspierać, będzie jak najbardziej niszczył szkoły początkowe i podstawowe mniejszości narodowych, stanowiące podstawę kształcenia młodzieży, gdyż zgodnie z reformą oświaty w przyszłości w rejonach mogą pozostać zaledwie 2-3 gimnazja, w sytuacji, gdy szkoły początkowe i podstawowe miałyby funkcjonować powszechnie.

Oprócz większej liczby obowiązkowych godzin lekcyjnych i wyższych kosztów podręczników w szkołach z nielitewskim językiem nauczania, wymagane są również większe nakłady na doskonalenie zawodowe kadry pedagogicznej(zamiana lekcji na czas trwania kursów doskonalących), również większe wydatki na wyposażenie pracowni przedmiotowych i poglądowości. Dlatego też występujemy o zwiększenie współczynnika finansowego do 1,3-1,4.

Powyższa analiza sytuacji oraz wnioski z niej wynikające, zostały ponownie skierowane do najwyższych władz republiki.

Józef Kwiatkowski, prezes "Macierzy Szkolnej"

edukacjalitwakoszyk
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)