Litwa: 1200 polskich maturzystów
Tego roku w Republice Litewskiej maturę składał 40743 abiturientów, o 3000 więcej niż w roku ubiegłym. Tego roku wszyscy maturzyści musieli składać jeden obowiązkowy egzamin z języka litewskiego (szkoły litewskie jako ojczystego, zaś mniejszości narodowych jako języka państwowego).
04.06.2001 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Rekordowej liczby abiturientów doczekały się szkoły polskie. 1200 maturzystów - taka liczba przez wiele, wiele lat była jedynie w sferze marzeń. A jest to plon roku szkolnego 1989-90, kiedy to do szkół polskich na Litwie przyszło 1830 pierwszoklasistów. Porównując te cyfry widzimy wyraźnie, jak wielką rolę w wyborze szkoły ojczystej dla swego dziecka odegrała obudzona na fali przebudowy świadomość narodowa. Prawda, możemy się jeszcze pocieszyć, że najwięcej absolwentów doczekamy się bodajże w roku 2003, kiedy to pierwszoklasiści z roku 1991-92 opuszczą mury szkoły. Warto podkreślić, że z 1830 pierwszaków aż 1200 dobrnęło do matury. Świadczy to bezspornie o prestiżu wykształcenia, o aspiracjach Polaków na Litwie, którzy - doskonale to jeszcze pamiętamy ze statystyk przełomu lat 80.-90. - zaliczani byli (wraz z Cyganami) do najmniej wykształconej grupy społecznej. Priorytety nam się zmieniły. Dzięki temu mamy też najwyższy wskaźnik dostającej się młodzieży na studia i to jest ewidentny sukces każdego, kto w
ten czy inny sposób propaguje szkołę polską, szkołę ojczystą dla polskiego dziecka.
Możemy czuć się dumni, iż w odróżnieniu od szkół rosyjskich nasze nie świecą pustkami, wręcz przeciwnie - szkoły polskie miasta Wilna są przepełnione. Jedyna nowa szkoła polska powstała w ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat jest dziś wśród największych na miarę szkół litewskich. Szkoła im. Jana Pawła II zbudowana zasadniczo ze środków Państwa Polskiego tego roku ma 70 maturzystów. Wszyscy już mają za sobą egzamin obowiązkowy z języka litewskiego - nieojczystego. Jako egzamin państwowy (taki egzamin upoważnia do ubiegania się o miejsce na wyższej uczelni - przyp. Red. WP) składało go 66 maturzystów. Ta liczba zadaje kłam każdej insynuacji, że dzieci w polskich szkołach źle radzą sobie z językiem państwowym, unikają studiów w kraju.
Liczby świadczą o aspiracjach młodzieży, o chęci podjęcia studiów wyższych. Szkoła ma też obowiązkowy egzamin z języka ojczystego - polskiego. Tego roku egzamin z języka ojczystego zarówno w szkołach polskich jak i litewskich (oraz rosyjskich i białoruskich) został zmodyfikowany. Egzamin z języka polskiego składał się z dwóch części: egzaminu ustnego i pisemnego wypracowania (3 godziny) oraz testu (1,5 godziny). Poloniści nie zrezygnowali z wypracowania. Zaznaczmy, szkoły litewskie tego roku złożyły go na ołtarzu uproszczeń i ograniczyły się do testu i analizy tekstu.
Nasi (litewscy - przyp. Red. WP) urzędnicy z ministerstwa oświaty bardzo chętnie współpracują w kwestiach oświatowych ze Skandynawią, popularne są też wśród nich modele amerykańskie. Współpraca w tej dziedzinie z Polską jest, rzec można, w powijakach. Chociaż, zarówno brak bariery językowej, podobne pozycje startowe, pokrewieństwo tradycji, podpowiadałoby wręcz przeciwne priorytety. Niestety, jest, jak jest. (Janina Lisiewicz/pr)