Trwa ładowanie...
d2j2i9r
11-10-2004 09:10

Litewska Partia Pracy wygrała wybory parlamentarne

W niedzielnych wyborach parlamentarnych na
Litwie zwyciężyła Partia Pracy biznesmena Viktora Uspaskicha,
która uzyskała 28,6% głosów - poinformowała
Główna Komisja Wyborcza po obliczeniu wyników we wszystkich
okręgach wyborczych.

d2j2i9r
d2j2i9r

Na drugim miejscu znalazła się koalicja socjaldemokratów i socjalliberałów - 20,6%, następnie konserwatyści - 14,5%, koalicja zdymisjonowanego prezydenta Rolandasa Paksasa - 11,42%, Związek Liberałów i Centrum - 6,6%.

Pozostałe partie nie przekroczyły wymaganego pięcioprocentowego progu wyborczego. Nie zdołała tego uczynić także Akcja Wyborcza Polaków na Litwie, która zdobyła 3,81% głosów.

Uspaskich już w noc powyborczą zapewnił, że jego ugrupowanie nie zamierza zmieniać kursu politycznego kraju. Partia Pracy będzie dążyła do utrwalenia pozycji Litwy w Unii Europejskiej i NATO, dbała o rozwój gospodarczy kraju i wzrost dobrobytu mieszkańców.

Uspaskich odrzucił możliwość utworzenia rządu z udziałem koalicji byłego prezydenta Paksasa. Wcześniej szef Partii Pracy dopuszczał współpracę swego ugrupowania z socjaldemokratami obecnego premiera Algirdasa Brazauskasa.

d2j2i9r

O 141 mandatów poselskich w wyborach walczyło w niedzielę 1252 kandydatów.

Wybory parlamentarne na Litwie jeszcze się nie zakończyły. Za dwa tygodnie w okręgach jednomandatowych, w których żaden z kandydatów nie uzyskał ponad 50% głosów, odbędzie się druga tura.

Wyniki przekazane przez Główną Komisję Wyborczą wskazują, że tylko w pięciu z 71 okręgów jednomandatowych zostały już zdobyte mandaty poselskie. Miejsce w przyszłym Sejmie zapewnił sobie przewodniczący Akcji Wyborczej Polaków na Litwie Waldemar Tomaszewski, który w jednomandatowym okręgu wileńsko-solecznickim uzyskał 67,76% głosów.

W ocenie obserwatorów druga tura, zaplanowana na 24 października, skoryguje niedzielne wyniki wyborów. Jednakże obecne tendencje zostaną zachowane i prawdopodobnie najwięcej mandatów pozostanie w rękach Partii Pracy Uspaskicha. Ten Rosjanin z pochodzenia ma mieć powiązania z koncernem Gazprom.

Aleksandra Akińczo

d2j2i9r
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2j2i9r
Więcej tematów