Listy z czasów II wojny światowej dotarły do adresata po prawie 70 latach

Listy wysłane przez amerykańskiego żołnierza w czasie II wojny światowej, po prawie 70 latach dotarły w końcu do adresata - donosi serwis internetowy telewizji Fox News.

Listy z czasów II wojny światowej dotarły do adresata po prawie 70 latach
Źródło zdjęć: © foxnews.com

27.06.2013 | aktual.: 27.06.2013 16:02

Listy napisane w 1944 roku przez stacjonującego we Włoszech Chrisa Kunellisa, adresowane były do jego matki. Nigdy jednak do niej nie dotarły, bo pod wskazany adres przyszły dopiero teraz, po 69 latach od wysłania.

Wiadomość odebrał syn żołnierza - Chuck Kunellis. Mieszkający w rodzinnym domu w Kalifornii 71-latek przyznał, że to był szok. - Listy przyszły z Australii i nie miałem pojęcia od kogo mogły być. Gdy je otworzyłem i osłupiałem - powiedział telewizji Fox News. Mężczyzna wyznał, że jego ojciec zmarł 1992 roku i rzadko opowiadał o swoich wojennych doświadczeniach.

Pisma dotarły do adresata dzięki życzliwemu Australijczykowi. Zapalony filatelista odkupił od pewnego Amerykanina kolekcję starych listów, wśród których były te napisane przez Kunellisa seniora. Australijczyk odnalazł jego syna w internecie i odesłał mu zgubę.

- Nie mam pojęcia, gdzie one podziewały się przez ten czas - powiedział Chuck Kunellis. - Ale na pewno zostaną zachowane i podzielę się nimi z moją dalszą rodziną - dodał.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)