Liroy wspiera młode talenty
Czołowy polski raper, Liroy (Piotr Marzec), zwany "Scyzorykiem", kończy komercyjną karierę na rzecz dobroczynności. Założył Fundację LiRoy Bank, która otoczy opieką ośrodek dla utalentowanej - nie tylko muzycznie - młodzieży, nazwany Kielecką Szkołą Jazdy.
12.03.2004 | aktual.: 12.03.2004 17:55
Kieleckie Centrum Kultury udostępniło już tworzonemu przez Liroya ośrodkowi trzy pomieszczenia dla podopiecznych. W jednym powstanie wkrótce wyposażona w instrumenty muzyczne i sprzęt nagłaśniający sala prób. W pozostałych w nieodległej przyszłości urządzone ma być studio nagraniowe i amatorskie studio filmowe. Fundacja gotowa jest też powołać szkołę snowboardu i deskorolki - oznajmił Liroy.
Gitary od Borysewicza
Wyjaśnił, że od lat marzył o tym, by zaopiekować się młodzieżą, która nie ma w domu, ani w najbliższym otoczeniu, warunków do rozwijania uzdolnień artystycznych. Ponieważ sam doświadczył tego w młodości, postanowił "podać rękę" tym, "którzy chcą coś zmienić w swoim życiu". Jedyną oczekiwaną od nich formą "odpłaty" będzie osobiste zaangażowanie w funkcjonowanie placówki - zaznaczył.
Liroy zapewnił, że wsparcie finansowe i rzeczowe dla jego fundacji zadeklarowało wiele firm. Przyjaciele artyści - m.in. Kasa, Piasek i Kinior (Włodzimierz Kiniorski) - obiecali służyć bywalcom ośrodka fachową pomocą instruktorsko-artystyczną. "Janek Borysewicz chce nawet podarować adeptom swoje gitary" - dodał kielecki raper.
Zastrzegł, że nie ma ambicji "wychowywać młodych", lecz jedynie chce im pomóc w "poruszaniu się na gruncie polskiego showbiznesu". Pierwsze dokonania Kieleckiej Szkoły Jazdy zostaną za pół roku zaprezentowane na płycie - zapowiedział.
Płyty w Internecie
"Jeśli idzie o moje płyty, to ukażą się na rynku jeszcze tylko trzy. Później, wszystkie nowe nagrania będę udostępniał za darmo przez Internet" - zadeklarował artysta. Dodał, że "bliźniaczą fundację" zakłada w Łodzi Michał Urbaniak - podobne pomysły rodzą się także w Warszawie i Wrocławiu. Mam nadzieję, że te inicjatywy będą się przenikać i efektywnie wspomagać - podsumował.
Liroy wyjechał z Kielc w 1995 roku i zrobił karierę jako raper. Teksty jego piosenek nie stronią od wulgaryzmów, toteż były powodem niejednej kontrowersji. Artysta utrzymuje, że w dziesiątą rocznicę wydania pierwszej płyty wróci do Kielc i swych "korzeni".