Lincz we Włodowie - proces policjantów od nowa
Sąd Okręgowy w Olsztynie uchylił
wyroki więzienia w zawieszeniu dla dwóch policjantów, oskarżonych
o niedopełnienie obowiązków we Włodowie. Sąd zdecydował o
rozpoczęciu procesu policjantów na nowo. Uchylenia wyroków
olsztyńskiego sądu rejonowego domagali się podczas rozprawy
apelacyjnej prokurator i obrońcy oskarżonych.
Zdaniem prokuratury, w rezultacie niedopełnienia obowiązków przez policjantów doszło do linczu 60-letniego mężczyzny. Oskarżonych nie było w sądzie.
Sąd Okręgowy, uzasadniając uchylenie wyroku, stwierdził, że sąd pierwszej instancji zróżnicował pod względem oceny dowody w procesie policjantów. Zdaniem sądu okręgowego, najpoważniejszym błędem sądu rejonowego było uznanie, że wyjaśnienia składane przez oskarżonych policjantów są niewiarygodne, a zeznania świadków, czyli mieszkańców Włodowa, zasługują na uwagę.
W marcu Sąd Rejonowy w Olsztynie skazał Andrzeja J. na jeden rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata, a Bogusława S. - na 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na trzy lata. Oskarżeni zostali ukarani także grzywnami w wysokości tysiąca złotych.
1 lipca ub. roku we Włodowie mieszkańcy wsi śmiertelnie pobili 60-letniego recydywistę Józefa C., który biegał z maczetą po wsi i groził, że zabije swoją znajomą. Kilka godzin wcześniej policjanci odmówili wysłania do wsi patrolu, tłumacząc, że mieli dużo interwencji w tym czasie.
Najprawdopodobniej jeszcze w tym roku przed Sądem Okręgowym w Olsztynie rozpocznie się proces sześciu mężczyzn, którzy odpowiedzą za tragiczne zdarzenie we Włodowie. Trzech mężczyzn (bracia W.) zostali oskarżeni o zabójstwo, kolejna osoba - o udział w pobiciu, a dwie następne o znieważenie zwłok. Wszyscy będą odpowiadać przed sądem z wolnej stopy.