PolskaLider Lady Pank stanie przed sądem

Lider Lady Pank stanie przed sądem

Nawet do roku więzienia grozi wokaliście grupy Lady Pank, Januszowi Panasewiczowi. Odpowie za trafienie po pijanemu plastikową butelką w głowę kobiety podczas koncertu w Pruszczu Gdańskim w 2007 r. O skierowaniu do sądu w Gdańsku aktu oskarżenia w tej sprawie poinformowała szefowa Prokuratury Rejonowej w Pruszczu Gdańskim Joanna Rutkowska-Szmydyńska.

Lider Lady Pank stanie przed sądem
Źródło zdjęć: © AKPA

08.01.2008 14:58

Do incydentu z udziałem wokalisty Lady Pank doszło w czerwcu 2007 r. podczas koncertu grupy w ramach obchodów Dni Pruszcza Gd. W czasie występu Panasewicz rzucił w tłum stojący przed sceną butelkę wody. Trafiła ona w jedną z kobiet.

Podczas przesłuchania kobieta zeznała, że upadła i obok na ziemi zobaczyła butelkę wody mineralnej. Dziewczyna nie odniosła obrażeń. Uszkodzony został jej aparat fotograficzny. Badanie krwi po zdarzeniu wykazało u Panasewicza ok. 1,8 promila alkoholu.

Lider grupy odpowie za naruszenie nietykalności 24-letniej Moniki K. Prokuratura dodatkowo wystąpiła do sądu, by nakazał także wypłacenie kobiecie zadośćuczynienia w wysokości 2 tys. zł.

Zwrotu kosztów koncertu, który został przerwany po incydencie, zamierzają też domagać się władze Pruszcza Gd. W momencie uprawomocnia się wyroku będą chciały odzyskać 40 tys. zł. od promotora zespołu.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)