Lider Al‑Kaidy wzywa do ataków w USA
Krótko po rocznicy zamachów z 11 września 2001 roku przywódca Al-Kaidy Ajman al-Zawahiri wezwał muzułmanów do ataków w Stanach Zjednoczonych i wykorzystania wszelkich okazji do "wykrwawienia" USA finansowo. Zawahiri potępia także zdławienie Bractwa Muzułmańskiego w Egipcie.
13.09.2013 | aktual.: 14.09.2013 04:58
W zamieszczonym w internecie przesłaniu audio Zawahiri podkreślił, że mudżahedini mogą pokonać Amerykę, dokonując ataków na jej terytorium. Wezwał bojowników Al-Kaidy do przeprowadzania zarówno ataków na małą skalę, jak i zadania "wielkiego ciosu" na podobieństwo zamachów sprzed 12 lat.
Przywódca Al-Kaidy dodał, że te ataki powinny sprawić, że Ameryka będzie "utrzymywana w napięciu", nie wiedząc, kiedy i gdzie spadnie na nią następny cios.
Przesłanie Zawahiriego zostało umieszczone na stronie internetowej wykorzystywanej przez Al-Kaidę. Agencja Associated Press podaje, że jego autentyczności nie udało się potwierdzić z niezależnych źródeł.
Lider Al-Kaidy jak zwykle przedstawiał rzeczywistość, w której jego organizacja okazuje się zwycięska. - Wygraliśmy już Somalii, Jemenie, Iraku i Afganistanie. Musimy więc kontynuować tę wojnę przeciw Ameryce na jej własnej ziemi - powiedział Zawahiri, cytowany przez "Le Point".
BBC zwraca uwagę, że zdaniem większości ekspertów przesłanie przywódcy Al-Kaidy świadczy raczej o tym, że możliwości tej siatki są już znacznie bardziej ograniczone niż dawniej, a jej ambicją są teraz ataki na niewielką skalę.
Zawahiri zwrócił się też do wojowników dżihadu w Syrii, ostrzegając ich, że nie powinni wchodzić w alianse ze świecką opozycją w tym kraju. Skrytykował również obalonego egipskiego prezydenta Mohammeda Mursiego za to, że sprawował rządy w sposób niezgodny z islamskim prawem oraz obiecał respektować porozumienia z Ameryką i Izraelem.
Przede wszystkim jednak nalegał na "militarne i finansowe wyczerpywanie Ameryki", nawołując do bojkotowania amerykańskich towarów i do "częstych, rozproszonych ataków", które "wykrwawią" Amerykę.
Wydawany przez Al-Kaidę magazyn on-line "Inspire" wyartykułował już takie nowe reguły dżihadu, pisząc w 2010 roku w artykule redakcyjnym: "Łatwiej jest organizować małe zamachy (...). Ta strategia atakowania wroga za pomocą mniejszych, lecz częstszych operacji jest czymś, co bywa nazywane taktyką tysiąca ciosów. Celem jest wykrwawienie wroga na śmierć". "Inspire" strategię tę nazwał "Operacją Krwotok"
"Brutalna zbrodnia" w Egipcie
Zawahiri za "brutalną zbrodnię" uznał także rozprawienie się ustanowionego przez armię rządu w Egipcie z islamistycznym Bractwem Muzułmańskim. Wezwał on Egipcjan do oporu wobec kampanii przeciwko islamowi w ich kraju.
- To epizod w trwającym od dawna dramacie, który czeka Egipcjan, jeśli nie zjednoczą się, aby wdrożyć islamskie prawo szariatu i by wyzwolić swój kraj - powiedział Zawahiri.
Szef Al-Kaidy, Egipcjanin, który sam był torturowany za czasów obalonego w 2011 r. Hosniego Mubaraka, potępił masowe aresztowania islamistów.
Zawahiri powiedział również, że Stany Zjednoczone spiskują w Egipcie i zaapelował do Egipcjan, aby "walczyli z opresją".
Przesłanie Zawahiriego zostało umieszczone na stronie internetowej, wykorzystywanej przez Al-Kaidę. Agencja Associated Press odnotowuje, że jego autentyczności nie udało się potwierdzić z niezależnych źródeł.
Przemoc w Egipcie
Od obalenia przez armię 3 lipca prezydenta Mohammeda Mursiego wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego egipskie siły bezpieczeństwa zabiły kilkuset zwolenników tego ugrupowania; aresztowano tysiące sympatyków Bractwa, w tym jego przywódców.
W połowie sierpnia w Gizie na przedmieściach egipskiej stolicy został aresztowany brat szefa Al-Kaidy, Mohammed al-Zawahiri. Jest on zamieszany w ataki w Al-Airsz na Synaju, gdzie siły bezpieczeństwa od końca czerwca prowadzą operacje wymierzone w grupy zbrojne i radykalnych islamistów.
Salaficka organizacja, której przewodniczy Mohammed Al-Zawahiri, wyznaje konserwatywną ideologię, ale do obalenia prezydenta Mursiego działała jawnie.