LiD nie zgadza się na wprowadzenie podatku liniowego
Nie będzie zgody klubu Lewicy i Demokratów na wprowadzenie w życie podatku liniowego - zapowiedziała posłanka Anita Błochowiak.
10.04.2008 | aktual.: 10.04.2008 16:26
Szef klubu PO Zbigniew Chlebowski zapowiedział, że ostateczne decyzje dotyczące podatku liniowego zapadną na przełomie lipca i sierpnia 2008 roku. Jak dodał, PO szuka rozwiązań, które mają na celu naprawę finansów publicznych oraz przeprowadzenie reformy podatkowej.
W marcu premier Donald Tusk powiedział, że podatek liniowy mógłby zostać wprowadzony do 2011 r. Jak dodał, rząd chce wprowadzić prorodzinny podatek liniowy z kwotą wolną od podatku i ulgą na dzieci. Wcześniej - od 2009 roku - wprowadzone zostaną dwie stawki podatku PIT - 18 i 32%.
Odnosząc się do propozycji PO w sprawie wprowadzenia podatku liniowego posłanka LiD podkreśliła, że lewica nigdy nie zgodzi się w obecnej sytuacji, przy tak wielu potrzebach społecznych na wprowadzenie tego podatku w życie.
Nie możemy dopuścić do tego, aby wprowadzić podatek liniowy, aby wprowadzać ulgi dla najbogatszych, a zapominać o tych którzy dzisiaj potrzebują pomocy - podkreśliła Błochowiak.
Zdaniem posłanki, uchwalony podatek 18% i 32% z ulgą rodzinną i z kwotą wolną od podatku rozwiązuje na dzień dzisiejszy problem podatków w Polsce, gdyż grono osób korzystających z obecnych ulg nie będzie płacić podatków w ogóle.
Nie możemy zgodzić się na to, aby dla wąskiej grupy osób, bo zaledwie dla 2% Polaków, obniżać znacząco podatki - dodała Błochowiak.
Jak podkreśliła, lewica jest gotowa rozmawiać o tym, jak pomoc przedsiębiorcom jeśli chodzi o prowadzenie działalności gospodarczej.
Mamy w tej kwestii także swoje propozycje: szybka amortyzacja, ulga na inwestycje, prostsze podatki, łatwiejsza ordynacja podatkowa, aby ułatwić rozliczanie się z podatku, ale nie obniżenia podatków osobistych PIT - na to naszej zgody nie będzie - dodała Błochowiak.