LiD kieruje ustawę o CBA - "policji politycznej" - do TK
Klub Lewicy i Demokratów złożył do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności z konstytucją ustawy o CBA – dowiedział się "Wprost". Zdaniem polityków LiD, biuro, nazywane we wniosku "policją polityczną", zagraża wolności i prawom obywateli.
05.02.2008 | aktual.: 05.02.2008 17:54
Ryszard Kalisz, który będzie reprezentował LiD przed Trybunałem Konstytucyjnym, przypomina we wniosku najgłośniejsze akcje CBA: sprawę doktora Mirosława Garlickiego, akcję w Ministerstwie Rolnictwa oraz zatrzymanie Beaty Sawickiej. "Tego rodzaju działania CBA budzą skojarzenia z najgorszymi praktykami służb specjalnych w państwach niedemokratycznych" – czytamy w uzasadnieniu wniosku.
Co dokładnie LiD zarzuca CBA? Według polityków lewicy, niezgodna z konstytucją jest sama definicja korupcji. Kalisz wskazuje, że w ustawie o CBA "korupcją jest obiecywanie, proponowanie, wręczanie, żądanie, przyjmowanie przez jakąkolwiek osobę". Tymczasem, zdaniem Kalisza, pojęcie korupcji dotyczy jedynie osób pełniących funkcje publiczne i korzystających ze środków publicznych.
To już drugi wniosek lewicy do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z ustawą zasadniczą ustawy o CBA. Poprzedniego sędziowie nie zdołali zbadać ze względu na skrócenie kadencji Sejmu.
Michał Krzymowski