Licytują krew prezydenta Ronalda Reagana. "Obrzydlistwo"
Pod młotek trafiła krew byłego amerykańskiego prezydenta USA Ronalda Reagana. Fiolka z zasuszonym preparatem już osiągnęła cenę prawie 10 tysięcy dolarów - informuje RMF FM.
Właścicielem fiolki z krwią prezydenta jest syn laborantki, która badała Ronalda Reagana w szpitalu po tym, jak w 1981 został on postrzelony w Waszyngtonie przez niepoczytalnego zamachowca.
Ten nietypowy przedmiot na aukcji wywołał istną burzę w USA. Przedstawiciel fundacji imienia Ronalada Ragana nazwał licytacje "obrzydlistwem". Zapowiedział też wystąpienie na drogę sądowa.
Ronald Wilson Reagan urodził się w 1911, zmarł w 2004 r. Był 40. prezydentem USA oraz 33. gubernatorem stanu Kalifornia. Jako przywódca USA udzielił znaczącej pomocy "Solidarności” w walce o obalenie komunizmu w Polsce. Dwukrotnie – w latach 1980 i 1983 (wspólnie z Jurijem Andropowem) zdobył tytuł Człowieka Roku magazynu "Time”.
30 marca 1981 roku zaledwie 69 dni po rozpoczęciu pierwszej kadencji miał miejsce zamach na prezydenta. Kiedy Reagan opuszczał Hotel Hilton w Waszyngtonie został postrzelony przez Johna Hinckleya Juniora. Oprócz prezydenta ranny został jego rzecznik James Brady, agent United States Secret Service oraz policjant. Chirurdzy poddali Reagana operacji, aby usunąć kulę, która o kilka centymetrów ominęła jego serce.
Ronald Reagan był pierwszym prezydentem USA który przeżył zamach (w czasie sprawowania urzędu prezydenta), mimo iż został trafiony pociskiem. We wszystkich innych przypadkach nieudanych zamachów, prezydenci nie odnieśli żadnych obrażeń.