Trwa ładowanie...
d3g9eo3
18-01-2005 18:30

Licytacje mienia gdańskiej kurii - na początku lutego

Na 4 lutego zaplanowano dwie licytacje mienia
gdańskiej kurii w związku z długami wydawnictwa kościelnego Stella
Maris - poinformował inowrocławski komornik Artur
Zieliński. Nie chciał udzielić na ich temat żadnych informacji.

d3g9eo3
d3g9eo3

To już piąty wyznaczony termin licytacji. Cztery razy były one odwoływane, m.in. z powodu wpłaty pieniędzy przez kurię.

Tym razem "pod młotek" pójść mają cztery samochody: citroen C5 (rocznik 2003) - użytkowany przez metropolitę gdańskiego arcybiskupa Tadeusza Gocłowskiego, dostawczy kia (rocznik 1999), volkswagen passat (rocznik 2000), bmw 525 (rocznik 1992). Osobno ma być licytowana maszyna poligraficzna. Ceny wywoławcze całego mienia opiewają łącznie na ponad 200 tys. zł.

Problemy wydawnictwa Stella Maris zaczęły się w 1999 r., kiedy kierował nim były kapelan metropolity gdańskiego Zbigniew B. Jest on jednym z podejrzanych w związku z aferą dotyczącą m.in. prania brudnych pieniędzy.

Byłym szefom wydawnictwa, w tym Zbigniewowi B., gdańska prokuratura apelacyjna zarzuca, że w latach 1998-2001 wystawili faktury VAT za fikcyjne usługi konsultingowe i doradcze na kwotę 65 mln zł. Stella Maris, działając jako podmiot gospodarczy w ramach archidiecezji gdańskiej, była zwolniona z podatku dochodowego od osób prawnych w części przeznaczonej na cele statutowe Kościoła.

d3g9eo3

Na początku grudnia 2004 r. przed Sądem Rejonowym w Gdańsku rozpoczął się pierwszy proces siedmiu oskarżonych w związku z aferą w Stella Maris. Przedsiębiorcom z Wybrzeża i Olsztyna zarzuca się przywłaszczenie mienia pięciu firm o wartości ponad 17,5 mln zł i uszczuplenia podatkowe na szkodę Skarbu Państwa na kwotę 7,5 mln zł w latach 1997-2001.

Według ustaleń prokuratury, oskarżeni pełniąc ważne stanowiska w firmach, płacili wydawnictwu Stella Maris pieniądze za fikcyjne usługi. Wydawnictwo wystawiało za nie faktury. Gotówka formalnie miała być przeznaczona na cele statutowe Kościoła lub zakup papieru. W rzeczywistości pieniądze wracały do oskarżonych, po odjęciu 8-10% prowizji dla wydawnictwa.

Pod koniec grudnia oskarżonych zostało kolejnych siedem osób. Są wśród nich: były wiceminister infrastruktury odpowiedzialny za sprawy łączności Krzysztof H., były wiceprezes spółki El-Net Eugeniusz G. i była wiceprezydent Szczecina z ramienia SLD, Elżbieta M.

W związku z aferą podejrzanych jest jeszcze 12 osób, wśród nich m.in. ksiądz Zbigniew B. i były szef pomorskiego SLD, Jerzy J.

d3g9eo3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3g9eo3
Więcej tematów