Lichwo, ojczyzno moja!
Specjalna podkomisja, która pracowała nad
projektem ustawy przeciwko lichwie, spisała się dobrze - chwali
"Trybuna" i dodaje, że jest to chyba jedyny przypadek w obecnym
Sejmie, żeby posłowie SLD oraz PiS działali ramię w ramię.
Cóż jednak z tego, skoro połączone komisje - Finansów i Gospodarki - nie mogą się zebrać, żeby sprawozdanie podkomisji rozpatrzyć, ubolewa gazeta. Dziwnie też zachowuje się Klub Parlamentarny SLD, w którym powstały podobno dwie frakcje - za i przeciw ustawie.
SLD w projekcie ustawy proponuje, żeby górna granica rocznego oprocentowania nie przekraczała 37%, a PiS - 40%. Nie są to ograniczenia drastyczne, a mimo to lobby instytucji finansowych nie chce do ich uchwalenia dopuścić.
Banki i parabanki uruchomiły ogromną akcję lobbingową, by uchwaleniu ustawy przeszkodzić. Podnoszono m.in. taką kwestię, że gdy udziela się kredytów osobom nie całkiem wypłacalnym, to wzrasta ryzyko banku, więc oprocentowanie musi być wyższe. Jeżeli ustawa to uniemożliwi, mniej zasobni ludzie zostaną kredytów pozbawieni. Jest to wywód dosyć pokrętny, pisze "Trybuna", bo trudno zrozumieć, że lichwiarskie odsetki to najlepszy sposób kredytowania klientów, którzy i tak mają trudności ze spłatą rat.
Opinia społeczna jest wyraźnie po stronie poselskiej inicjatywy. Program 3 TVP przeprowadził sondę SMS-ową, z której wynika, że 96% respondentów jest za ustawowym zwalczaniem lichwy. Ten sondaż powinien zmusić do myślenia, a przede wszystkim do działania, pisze "Trybuna".
Regulacje antylichwiarskie stosowane są w wielu krajach o gospodarce rynkowej. W Niemczech maksymalne dopuszczalne oprocentowanie nie może przekraczać dwukrotności odsetek rynkowych. Powyżej tego zaczyna się lichwa, a dopuszczenie się tego przestępstwa karane jest grzywną 100 tys. euro lub pozbawieniem wolności do trzech lat. We Francji odsetki nie mogą przekraczać średniej z ostatniego kwartału o więcej niż jedną trzecią. W Stanach Zjednoczonych też nie ma pod tym względem wolnej amerykanki. W Georgii za lichwiarskie uznawane są te odsetki, które przekraczają 16%,na Hawajach - 12%, w stanie Kansas - 18%, a w Nowym Jorku - 16%. (PAP)
Więcej: Trybyna - Lichwo, ojczyzno moja!