Libijscy rebelianci zajęli kolejne miasto
Libijscy powstańcy świętowali w czwartek zajęcie po czterodniowej walce z siłami lojalnymi wobec Muammara Kadafiego kolejnego miasta - nadmorskiej Sabraty na drodze między Tunezją a stolicą Libii Trypolisem.
Zajęcie miasta umocniłoby jeszcze bardziej kontrolę powstańców nad trasami dostaw zaopatrzenia z Tunezji do stolicy po zajęciu przez nich wcześniej w tym tygodniu miasta Zawija położonego 50 km na zachód od Trypolisu
Zespół agencji Reuters w Sabracie (ok. 80 km na zachód od Trypolisu) poinformował w czwartek, że ok. 200 powstańców znajdowało się w centrum miasta i strzelało w powietrze na wiwat.
Bojownicy i mieszkańcy powiedzieli Reuterowi, że w chwili obecnej powstańcy kontrolują 90% Sabraty i że właśnie wyparli z dzielnicy Telel siły lojalne wobec Kadafiego.
Poinformowali, że walka o miasto trwała od trzech czy czterech dni. Mieszkaniec Sabraty powiedział, że przełom nastąpił, gdy samoloty NATO zbombardowały obiekt wojskowy w centrum miasta i że po tym uderzeniu powstańcy przypuścili szturm na obiekt i zdobyli broń.
Sabrata, która w starożytności była kolonią fenicką, później rzymską, ma starożytny amfiteatr i teatr. Znajduje się na liście światowego dziedzictwa UNESCO.
Libijscy powstańcy mnożą obecnie fronty w Libii, próbując odciąć linie zaopatrzenia stolicy i zwiększyć presję na reżim. W czwartek przejęli kontrolę nad rafinerią w Zawii po starciach z siłami lojalnymi wobec Kadafiego.