Libia musi wypłacić 6 mld dolarów za zamach nad Nigrem
Amerykański sąd nakazał Libii i sześciu członkom jej wywiadu wypłacenie ponad 6 mld dolarów rodzinom siedmiu Amerykanów zabitych w 1989 r. w zamachu na samolot francuskich linii UTA nad Nigrem - podały źródła sądowe.
16.01.2008 | aktual.: 16.01.2008 15:17
Sędzia Henry Kennedy wyjaśnił, że odszkodowanie obejmuje wartość samolotu, rekompensatę za cierpienia ofiar, oraz ich bliskich, a także pieniądze, które ofiary mogłyby zarobić, gdyby żyły. Odszkodowanie ma też trafić do amerykańskiego właściciela samolotu.
Pełnomocnicy amerykańskich ofiar poinformowali, że Libia do 25 lutego ma zdecydować, czy będzie składać apelację od wyroku.
W kwietniu zeszłego roku ten sam amerykański sędzia orzekł, że Libia była bezpośrednio odpowiedzialna za ten zamach.
W zamachu na samolot lecący z Ndżameny w Czadzie do Paryża zginęło 170 osób. Libia nigdy nie przyznała się do odpowiedzialności za ten akt terroryzmu. Trypolis w 2004 roku zgodził się jednak na wypłatę bliskim ofiar 170 mln dolarów - milion za każdą ofiarę - gdy Francja, która straciła w zamachu 54 obywateli, udowodniła, że za zamachem stali libijscy agenci.
Francja zaocznie skazała sześciu obywateli Libii, która jednak odmówiła ich wydania.
Wcześniej Trypolis zgodził się na wypłatę 2,7 mld dolarów odszkodowań ofiarom podobnego zamachu na samolot linii Pan Am, który rozbił się w 1988 roku nad szkockim Lockerbie. Zginęło wówczas 270 osób.