Libertas, partia miliardera, powstał z... LiD-u
Eurosceptyczna partia Libertas Polska, której patronują Roman Giertych i irlandzki miliarder Declan Ganley to spadkobierczyni ... Lewicy i Demokratów - informuje "Newsweek".
To wygląda na żart, ale żartem nie jest. Polski oddział Libertas ogłosił, że został zarejestrowany jako partia polityczna przez Sąd Okręgowy w Warszawie. Jednak, jak ustalił „Newsweek” Libertas wcale nie jest zarejestrowany jako zupełnie nowa partia. Do rejestru trafił poprzez zmianę nazwy partii już istniejącej. A tą partią była Lewica i Demokraci (LiD).
Według ustaleń dziennikarzy, założycielami LiD-u, a dziś Libertasu była trójka działaczy LPR - Cyprian Gutkowski, Daniel Pawłowiec i Sebastian Jargut. Przed ostatnimi wyborami parlamentarnymi zarejestrowali oni partię LiD, aby zaszkodzić koalicji SLD-SdPl-PD występującej pod identyczną nazwą. Rejestracja nowej partii zajmuje dużo czasu, a Giertych i jego towarzysze nie chcą czekać. Zamierzają wystawić polski Libertas do czerwcowych wyborów europejskich.