Świat"Liberation": wraz z chorobą papieża szwankuje machina watykańska

"Liberation": wraz z chorobą papieża szwankuje machina watykańska

Kiedy papież kicha, Watykan ma katar i działa siłą rutyny - pisze lewicowy dziennik "Liberation" (wydanie elektroniczne), który w związku z pogorszeniem się stanu zdrowia papieża wyraża obawę, że machina instytucjonalna Watykanu może trwale szwankować.

"Oczywiście, od lat w Watykanie nauczono się żyć z chorym papieżem. Tym bardziej, że - jak przypomina watykanista tygodnika "Espresso" Sandro Magister - "Jan Paweł II nigdy nie interesował się za bardzo zwykłym rządzeniem Kościołem, nawet jeśli był w pełnej formie fizycznej, i wolał koncentrować swe działanie na podróżach zagranicznych i wielkich sprawach, jak wyznanie win (Kościoła) czy Jubileusz roku 2000". Ale nawracające hospitalizacje papieża stawiają problem jego pozostawania na tronie św. Piotra i podsycają walkę o wpływy w Kurii rzymskiej" - pisze korespondent "Liberation".

"Jeśli chodzi o to wszystko, co podlega wyłącznej władzy papieża, jesteśmy świadkami kompletnego paraliżu" - cytuje rzymski korespondent "Liberation" opinię Giancarla Zizoli, watykanisty włoskiego dziennika "Il Sole-24 Ore".

"Wszystkie decyzje papieskie, podjęte od początku lutego, w tym nominacja nowego arcybiskupa Paryża, faktycznie zapadły przed jego pobytem w szpitalu. O ile sprawami bieżącymi nadal zajmuje się kardynał Sodano, żaden członek Kurii nie może podpisywać oficjalnych dokumentów w zastępstwie Jana Pawła II. "To impas" - twierdzi Zizola. Zwłaszcza, że pojawiając się na krótko w oknie swego pokoju szpitalnego 6 lutego, papież ponownie wykluczył hipotezę dymisji. Mówiąc jasno, jak długo Jan Paweł II będzie świadomy, Watykan będzie musiał żyć na spowolnionych obrotach" - pisze "Liberation".

Dziennik powołuje się na opinię Sandro Magistra, który uważa, że "gdyby papież miał utracić pełnię władz umysłowych, byłoby wówczas możliwe odwołanie się do procedury złożenia z urzędu, ale we współczesnej historii Kościoła nie była ona nigdy zastosowana".

Zdaniem korespondenta francuskiej gazety, w Watykanie panuje obecnie atmosfera schyłku panowania. Jako osobistości, które "trzymają klucze machiny papieskiej" wymienia kardynałów Angelo Sodano, Josepha Ratzingera i Camille Ruiniego. Podkreśla jednak, że "z biegiem dni szczególnego znaczenia, zdaniem niektórych nadmiernego, nabrał osobisty sekretarz Jana Pawła II abp Stanisław Dziwisz".

To on decyduje o dostępie do papieża i kreował się na jego tłumacza - pisze gazeta. "Niektórzy - zakulisowo - nie kryją obaw, że istnieje realne ryzyko, że zamiast papieża sekretarz będzie podejmować decyzje".

"Od bardzo dawna sekretarz papieski nie miał takiego wpływu. To bardzo poważny problem" - cytuje korespondent "Liberation" opinię Zizoli.

Zdaniem włoskiego watykanisty kończy się pewna faza historyczna": "Została zablokowana reforma postulowana w ramach Soboru Watykańskiego II, zmierzająca do wprowadzenia bardziej kolegialnej władzy w Kościele. Pozostaliśmy przy monarchii Vaticanum I, nie przewidziawszy, że nieomylny papież może osłabnąć".

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)