Lewicowi intelektualiści zaapelowali o uszanowanie suwerenności Kuby

"Domagamy się, aby rząd USA respektował suwerenność Kuby. Musimy za wszelką cenę zapobiec nowej agresji" - oświadczyli w dokumencie zaprezentowanym w Hawanie.

Przypominają, że po tymczasowym przekazaniu władzy przez prezydenta Fidela Castro bratu Raulowi, starsi rangą urzędnicy USA wspominali, że nadeszła pora na zasadniczą zmianę władzy na Kubie.

Dokument przypomina też, że już wcześniej stworzona przez rząd USA Komisja ds. Wolnej Kuby wezwała do "zapewnienia, iż strategia sukcesji po reżimie Castro nie powiedzie się" i że prezydent USA George W. Bush zaaprobował plan obejmujący tajne środki przeciwko Kubie.

"Nie trudno wyobrazić sobie charakter takich środków i pomocy zapowiedzianej (przez USA), jeśli weźmie się pod uwagę militaryzację polityki zewnętrznej obecnej amerykańskiej administracji i sytuację w Iraku" - zaznaczyli przewodniczący instytutu kultury Casa de America, członek kubańskiego rządu Roberto Fernandez Retamar i belgijski teolog Francois Houtart.

Dokument podpisali m.in. laureaci nagrody Nobla: Portugalczyk Jose Saramago, Nigeryjczyk Wole Soyinka, Argentyńczyk Adolfo Perez Esquivel, Włoch Dario Fo oraz Desmond Tutu i Nadine Gordimer z Republiki Południowej Afryki.