PolitykaLewica przeciw całkowitemu zniesieniu immunitetu

Lewica przeciw całkowitemu zniesieniu immunitetu

Nie chcemy się zgodzić na całkowite
zniesienie immunitetu formalnego - powiedziała Jolanta
Szymanek-Deresz (Lewica), odnosząc się do proponowanych przez PO
zmian w konstytucji.

08.05.2008 | aktual.: 08.05.2008 14:03

PO chce zlikwidować immunitet formalny parlamentarzystów i zakazać zasiadania w parlamencie osobom prawomocnie skazanym za przestępstwa umyślne ścigane z oskarżenia publicznego. Sejm zajmie się w czwartek projektami dotyczącymi tych zmian.

Zakaz kandydowania osób skazanych - na to jest zgoda, ale PO pokazuje przy tej okazji swoją niekonsekwencję i populistyczne działanie, bo chce przeprowadzić zniesienie immunitetu formalnego - uważa Szymanek-Deresz.

Posłanka Lewicy przypomniała, że immunitetem, poza posłami, cieszą się także sędziowie, sędziowie Trybunału Konstytucyjnego oraz prezydent, który odpowiada tylko przed Trybunałem Stanu.

Zdaniem Szymanek-Deresz, immunitet formalny nie służy bezpośrednio posłom, ale "jest to ochrona parlamentu, która gwarantuje jego autonomię".

Ma służyć temu, aby postępowania karne nie były podyktowane walką polityczną, aby nie służyły do eliminacji przeciwników politycznych - uważa posłanka.

W jej opinii, za pewnego rodzaju naruszenia prawa, występki i wykroczenia posłowie powinni odpowiadać, ale tylko tam - zaznaczyła Szymanek-Deresz "gdzie nie ma podtekstu politycznego". To wymaga pogłębionej debaty, jak sformułować katalog tych przestępstw - dodała posłanka Lewicy.

Według niej, pomysły PO są przedwczesne i nieprzemyślane.

Szymanek-Deresz oraz Jarosław Matwiejuk będą reprezentować klub Lewicy w komisji nadzwyczajnej, która zajmie się propozycjami zmian w konstytucji.

Platforma proponuje zmiany w art. 105 konstytucji dotyczącym immunitetu parlamentarzystów. Zgodnie z projektem, usunięte miałyby być zapisy, które obecnie stanowią, że od dnia ogłoszenia wyniku wyborów do dnia wygaśnięcia mandatu parlamentarzysta bez zgody Sejmu nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej, a postępowanie wszczęte przed dniem wyboru na posła lub senatora ulega zawieszeniu do dnia wygaśnięcia mandatu.

Immunitetem nadal chroniona byłaby działalność wchodząca w zakres sprawowania mandatu poselskiego lub senatorskiego.

PO chce też wprowadzić do art. 99. konstytucji zapis stanowiący, że posłem lub senatorem nie może być osoba karana za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego, ani osoba, wobec której wydano prawomocny wyrok warunkowo umarzający postępowanie karne w sprawie popełnienia analogicznego przestępstwa.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)