Leszek Miller: Aleksander Kwaśniewski podejmował różne inicjatywy kończące się klęską
- Aleksander Kwaśniewski podejmował inicjatywy polityczne, które kończyły się klęską - mówi Leszek Miller w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Leszek Miller pytany o decyzję Aleksandra Kwaśniewskiego o budowaniu wspólnej listy do Parlamentu Europejskiego z Ruchem Palikota i braku współpracy ze strony SLD, odpowiada, że będą dwie listy. - Ale nie rozumiem gorączki, która zapanowała z tego powodu. Dwie listy mogą mieć pozytywny wpływ na frekwencję, bo wyborcy otrzymają szerszą ofertę. Poza tym nikt nie oczekuje, że PO i PiS będą miały wspólną listę do europarlamentu. I tak samo nikt nie powinien oczekiwać wspólnej listy SLD i Ruchu Palikota - mówi Miller.
Pytany przez gazetę m.in. o Ryszarda Kalisza, który - jak powiedział Aleksander Kwaśniewski - ma być łącznikiem między nim a środowiskami feministycznymi - odpowiada, że jeżeli chce się zaangażować w pracę na rzecz innej partii politycznej - a tak traktuje pomoc dla listy, którą tworzy inna partia - to sprawa będzie oczywista, choć rozstrzygnie to sąd partyjny.
- Nie można pracować w jednej firmie na korzyść innej, konkurencyjnej. (...) Maskotka Rysiu Kalisz świetnie się nada do rozmów z kobietami. A wydaje mi się, że nikt nie zapytał tych pań, czy chcą mieć takiego pośrednika. Ja bym się poczuł urażony - mówi Miller.
Lider SLD zwraca również uwagę, że Aleksander Kwaśniewski podejmował już różne inicjatywy polityczne, które kończyły się spektakularną klęską. - W ostatniej, czyli w LiD, uczestniczył SLD, który zaangażował w kampanię tysiące działaczy i swoje pieniądze. Był koniem pociągowym, którego wszyscy poganiali i który pracował na kogoś innego. Uznaliśmy, że po raz kolejny nie pozwolimy obsadzić się w tej roli - zaznacza Miller.